cornacchia:
   Pierwszy raz od nie-wiem-kiedy nie mam ochoty na bzyq. P. mówi, że chyba jestem chora. A ja po prostu czuję rozdrażnienie. Nie wiem, czemu.
2008/01/31 22:41:19, 0
cornacchia:
   Krew mnie zalewa, bo ma sie uczyć, a nie pieprzyć, że "to bez sensu", ale twardo tłumaczę i nie krzyczę. Jestem wielka :)
2008/01/31 21:52:27, 0
cornacchia:
   Siostra przy okazji sesji przezywa kryzys "co ona bedzie robić po studiach". Bidna
2008/01/31 21:39:19, 0
cornacchia:
   Wtopa. Zuza zadzwonił, bo P. od tygodnia nie odpisał mu na smsa. A przypominałam tyle razy. Głupio mi tak przed znajomymi czasami.
2008/01/31 21:35:06, 0
cornacchia:
   Obejrzałam "Przyjaciół". A u pokorre fajna notka. Kiedy to było?
2008/01/31 19:45:53, 0
cornacchia:
   Jestem zła i niedobra, ale czasami się nastawiam do ludzi i tyle...
2008/01/31 18:05:31, 0
cornacchia:
   Wiedzieliśmy! Kasia jest na zwolnieniu. Dlatego chciała się spotkać!
2008/01/31 18:03:19, 0
cornacchia:
   Fajnie tak wiedzieć, że nie trzeba nigdzie iść.
2008/01/31 17:56:50, 0
cornacchia:
   Mała jest dzieckiem wielu kuchni po prostu.
2008/01/31 17:33:24, 0
cornacchia:
   Zjadłam pączka. Teraz mam ochotę na bogracz. Skąd to dziecko zna takie słowa? Pielmieni były ostatnio ...
2008/01/31 17:31:57, 0
cornacchia:
   Jest P. i paczki :) Do JaKów nie idziemy.
2008/01/31 17:19:47, 0
cornacchia:
   Poza tym przy miesięcznych wydatkach na kota, dziecko to będzie jak dwa koty ;)
2008/01/31 16:57:03, 0
cornacchia:
   Czytam, ile kompletów ubranek dla dziecka potrzebuję. Co babka, to inna opinia. Bądź tu mądrym.
2008/01/31 16:51:14, 0
cornacchia:
   Czekam na P. Obiecał poszukać pączków w pracy. Jak nie znajdzie, zostanie mi jedzenie żeberek.
2008/01/31 16:46:39, 0
cornacchia:
   P. zadzwonił, że nie chce iść do JaKów jednak. To po co wczoraj potwierdzałam? Wrrr
2008/01/31 16:20:44, 0
cornacchia:
   Koparka się ciśnie i namawia na pączka. Dziecko, nie bądź konformistką! Jedz migdały.
2008/01/31 15:54:19, 0
cornacchia:
   Kam. dzwoniła. Fajnie jest pogadać czasami. Super byłoby pojechać do Wiednia jeszcze w lutym...
2008/01/31 15:46:23, 0
cornacchia:
   Nick Cave "Murder Ballads". To do duszenia żeberek :)
2008/01/31 13:46:37, 0
cornacchia:
   Właśnie ćwiczę oddech online ;)
2008/01/31 12:27:29, 0
cornacchia:
   Słuchamy sobie Tori. Relaks.
2008/01/31 11:55:11, 0
cornacchia:
   Kryzys zażegnany. Pokój i kuweta wywietrzone, smrody w kiblu, dywan odkurzony, kot uspokojony odpoczywa na czystym.
2008/01/31 11:54:39, 0
cornacchia:
   Problem kupy powoduje napięcie w mieszkaniu. Kurde, szantażysta jeden.
2008/01/31 11:15:50, 0
cornacchia:
   Mamy też plus. Wózek wylądował pod schodami i nieco polepszyło to humor rudego. Postanowił parkować pod.
2008/01/31 11:10:46, 0
cornacchia:
   Kot zrobił kupę i się na mnie obraził. Kurde, czy to ja mu ją tam zostawiłam?
2008/01/31 11:10:02, 0
cornacchia:
   Dopiero teraz zauważyłam, że Żuczek nie jest sterylnie czystym autem i nosi ślady normalnego użytkowania. Jakoś strasznie idealizowałam dziewczynę.
2008/01/31 10:34:51, 0
cornacchia:
   Próbuję się umówić z Dinaddanami na weekend.Niby jesteśmy we Wro, a na nic nie ma czasu. W weekend jeszcze trzeba wyczyścić Żuczka,żeby D. się nie czepiała.
2008/01/31 10:34:10, 0
cornacchia:
   Złożyłam ten cholerny wózek. Matko, trzeba mieć niezłą krzepę, umysł jak Einstein i cierpliwość Matki Teresy.
2008/01/31 10:00:59, 0
cornacchia:
   Migotanie komór! Ale akcja!
2008/01/31 09:53:07, 0
cornacchia:
   Oglądam "ER". Dżordż taki młody i ten do Icka podobny też taki młody :)
2008/01/31 09:49:23, 0
cornacchia:
   Wszyscy wpierdzielają pączki, a ja nie mam ochoty.
2008/01/31 09:21:24, 0
cornacchia:
   P. miał ubaw. Ja chyba po prostu spałam.
2008/01/31 08:26:19, 0
cornacchia:
   Pobudka o 6:15 mi się nie podobała. Ściskałam w ręku budzik, nie wiedząc co to. Chciałam gdzieś schować, ale jedyny schowek to tam, gdzie do Koparki dojście.
2008/01/31 08:26:02, 0
cornacchia:
   Jutro idziemy do JaKów. No niby mam uczulenie, jak o tym pomyślę. Ale potem nie miałabym o czym opowiadać :)
2008/01/30 21:41:41, 0
   Strona 1 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa