cornacchia:
   Najgorzej z tym nieszczęśnikiem, który utknął w Moskwie :/
2009/01/27 16:23:09, 0
cornacchia:
   Karteczkami im opisałam sprawy ważne.
2009/01/27 16:22:51, 0
cornacchia:
   (a może nie bedzie tak źle?)
2009/01/27 16:22:38, 0
cornacchia:
   Od jutra mam 3 dni urlopu. Mamy tak durny system pracy, że jutro spodziewam się mnostwa telefonów.
2009/01/27 16:22:30, 0
cornacchia:
   Wróciłam z pracy, czekamy teraz na ojca mego dziecka, a jednocześnie mego męża - żeby nie było.
2009/01/27 16:21:56, 0
cornacchia:
   Kurde, moje dziecko to odkurzacz.
2009/01/27 16:21:29, 0
cornacchia:
   Idę spać. Jakaś taka dzisiaj zmęczona okrutnie. W środę kolejny lekarz, skoro urlop, nie?
2009/01/26 22:15:13, 0
cornacchia:
   Teściowa ciągle on the phone
2009/01/26 19:57:57, 0
cornacchia:
   Teściowej znowu odwala/
2009/01/26 19:36:46, 0
cornacchia:
   Uświadom to sobie. Ty też jesteś bogiem.
2009/01/26 19:29:20, 0
cornacchia:
   Mam ratunkowy krem do ryja. 11 zyli za 5 mg (czy cuś) - mam nadzieję, że pomoże!
2009/01/26 19:20:46, 0
cornacchia:
   Ukrywamy się przed księdzem. O nie, nie wejdzie do nas.
2009/01/26 17:46:07, 0
cornacchia:
   Żeby życie miało smaczek - raz Syryjczyk, raz Etiopczyk
2009/01/26 17:44:31, 0
cornacchia:
   Dopiero wyszłam z piątkowych spraw, a tu 30 nowych ;(
2009/01/26 11:52:46, 0
cornacchia:
   Bez odbioru. #off
2009/01/25 20:01:53, 0
cornacchia:
   Tylko, co zrobić z tą bolącą twarzą? :(
2009/01/25 19:55:42, 0
cornacchia:
   I prasowanie.
2009/01/25 19:55:31, 0
cornacchia:
   I mycie podłóg
2009/01/25 19:55:22, 0
cornacchia:
   Spadam do kuchni. Zupka dla męża i dla dziecka wzyyyywa.
2009/01/25 19:55:16, 0
cornacchia:
   Dodałam sobie nową ulubioną koleżankę na n-k. Jak ktoś ciekaw, to ostatnia wśród znajomych ;)
2009/01/25 19:50:34, 0
cornacchia:
   Własnie zaniosłam omdlewające dziecko do wyrka. Taka niedziela męczy i już.
2009/01/25 19:47:54, 0
cornacchia:
   Próbuję nastawić barszcz. Ale P. śpi, a mała 1) wchodzi do wszystkich szafek w kuchni, 2) wspina się na mnie, 3) drze się, bo jej źle.
2009/01/25 17:51:27, 0
cornacchia:
   Cały czas wałkujemy też pomysł rejsu po morzu śródziemnym. Tyle, że z kasą MEGA krucho :(
2009/01/25 17:10:26, 0
cornacchia:
   Kupiłam też Godfather. Jak przebrnę przez babskie czytadło, spróbuję mafijnie.
2009/01/25 17:09:39, 0
cornacchia:
   Kupiłam sobie "Eat, pray, love". Skoro wszyscy się zachwycają, to może i ja?
2009/01/25 17:09:12, 0
cornacchia:
   (trzeba było zostać przy nivea soft, bo teraz to tylko sensibio ds pomoże)
2009/01/25 17:04:46, 0
cornacchia:
   Mam uczulenie na wszystkie kremy! Moja buzia wygląda MASAKRYCZNIE :(
2009/01/25 17:04:26, 0
cornacchia:
   Dziecko spędziło pół dnia na tarasie u dziadków. Fajnie mieć taki taras - wystawiasz bachora i spokojnie jesz obiad.
2009/01/25 17:04:08, 0
cornacchia:
   Piekę chleb z cynamonem. Ciekawe, co z tego wyjdzie.
2009/01/25 17:02:36, 0
cornacchia:
   Czy na facebook'u mogę wysłać do kogoś prywatną wiadomość?
2009/01/24 19:48:47, 0
cornacchia:
   Nie chce mi się jeszcze od niej slyszeć, że "dziecko będzie chorować" itd.
2009/01/24 19:45:54, 0
cornacchia:
   Dzwoni teściowa, a my kłamiemy, że nie mamy niani.
2009/01/24 19:45:37, 0
cornacchia:
   Dla odreagowania jest pudelek :)
2009/01/24 17:15:26, 0
« Strona 3 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa