cornacchia:
   Sushi drodze do domu. Dzieci nie śpią.
2011/07/14 20:25:02, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-608944379 +100000
2011/07/14 19:55:08, 0
cornacchia:
   Gdzie moje sushi??
2011/07/14 19:54:06, 0
cornacchia:
   Mąż ciągle w pracy. Tak, miał służbowego grilla.
2011/07/14 19:41:32, 0
cornacchia:
   Kładę spać syna, patrzę na niego, a ten - rozwalona broda. Jak? Kiedy? Gdzie? Ja naprawdę go pilnuję :/
2011/07/14 19:36:20, 0
cornacchia:
   Oooo, na koniec dnia, gdy poziom mojego wkurwu osiągnął maksimum, jakoś się lepiej zrobiło.
2011/07/14 19:23:59, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-608464489 Tak więc jedna wielka k^%$a i ja p*&$#@^ę.
2011/07/14 15:20:36, 0
cornacchia:
   Do chrztu dwa dni. Zaczyna się robić ostro.
2011/07/14 15:19:31, 0
cornacchia:
   Syn skończył rok i wypił soczek gerbera. Wcześniej nie chciał. Dorósł....
2011/07/13 14:26:28, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-606451511 :)
2011/07/13 14:19:39, 0
cornacchia:
   Oglądam wersję demo systemu nowych horyzontów. Odkąd przeniosły się do Wro - nie byłam ANI RAZU :(
2011/07/13 11:36:06, 0
cornacchia:
   Mamy horoskop syna. Taki z domami, "upadek", "władza". Gdyby to tylko ktoś umiał przeczytać. Jest na sali czarownica?
2011/07/13 09:52:48, 0
cornacchia:
   Ludzie! Nie mam w domu ani jednego niemowlaka! Same dorosłe sztuki.
2011/07/13 07:41:47, 0
cornacchia:
   Urodzenie drugiego dziecka to chyba przyzwyczajenie. Zamiast kontemplować, że "rok temu się zaczęło", piję ;) Ciekawe, co po trzecim....
2011/07/12 21:26:26, 0
cornacchia:
   Z podstawówki pamiętam, że jak się chciało nie iść do szkoły, to trzeba było zjeść ziemniaka, bo gorączka czy cuś. No to właśnie syn zjadł kawałek surowego. Omm
2011/07/12 15:03:29, 0
cornacchia:
   Teściowa jakoś przeżyła pomysł grilla zamiast obiadu po chrzcie. Teraz trawi, że synek nie będzie miał białego wdzianka ani garniturka!
2011/07/11 15:26:56, 0
cornacchia:
   Dziecko sąsiadów się weranduje?

Pobierz obrazek (112.9kiB)
2011/07/11 15:25:20, 0
cornacchia:
   Ciągle rosną ;)

Pobierz obrazek (1294.1kiB)
2011/07/11 14:49:31, 0
cornacchia:
   Moim największym zmartwieniem przedchrzcielnym jest brak malinowych butów i gdzie do cholery kupię orzeszki piniowe!!!!
2011/07/11 14:04:36, 0
cornacchia:
   Moje pieczone ziemniaki wg. J. Olivera wyglądają jak oklapnięte stare penisy. Ale zupa cebulowa mamy wyglądała jak spalony sos pieczeniowy. 1:1!
2011/07/11 13:34:56, 0
cornacchia:
   Młody coraz odważniej poczynia sobie z chodzeniem. Choć dalej wygodniej mu na czworaka, zasuwa aż miło.
2011/07/11 12:46:37, 0
cornacchia:
   Kupić świeczkę na chrzest, kupić świeczkę na chrzest....
2011/07/11 10:18:08, 0
cornacchia:
   Ciągle sprzątam, a wciąż mam bałagan.
2011/07/11 10:08:07, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-602141949 o rany! To JUŻ?
2011/07/10 22:09:30, 0
cornacchia:
   No to za tydzień się chrzcimy.
2011/07/07 20:07:49, 0
cornacchia:
   Słucham "Playboy Mommy" Tori Amos i ryczę.
2011/07/07 19:14:57, 0
cornacchia:
   Ktoś może polecić łóżeczko turystyczne dla #dziecko'(a)?
2011/07/06 15:10:22, 0
cornacchia:
   Uwielbiam panel administracyjny blox'a. Notek mam na tydzień w szkicach. Ha!
2011/07/06 15:03:54, 0
cornacchia:
   Najgorsze, że jak teraz gadam o mdłościach, to mam ochotę znów je wywołać. Ja jestem nienormalna!!!!
2011/07/05 23:45:11, 0
cornacchia:
   Idę. Odnotuję tylko, że syn się dziś puścił i poszedł. Potem upadł, ale szedł!
2011/07/05 23:42:37, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-594886117 O mamo, jak wszystkim opowiadam dlaczego i o tym myślę, to znowu mam mdłości :(
2011/07/05 23:34:26, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-594888107 Swoją drogą (GDYBYM miała syna, to Leo ładne imię ;) )
2011/07/05 23:25:37, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-594886117 Mówiłam, że nie powiem, bo powód jest mega głupi. I muszę mocno ze sobą walczyć. Leo, whyyy?
2011/07/05 23:25:22, 0
« Strona 3 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa