|
lafemmejuriste: [^scarbossa] Mam o tyle łatwiej, że jak już dzisiaj przebiję się przez korki, to jutro na cmentarze pójdę spacerem, albo podjadę wygodnie, jak panisko, na kameralny cmentarz ewangelicki na końcu świata :) |
|
2014/10/31 20:02:14 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^scarbossa] Srogich. U mnie szykuje się w oparach spalin w szczycie korka wyjazdowego z miasta. Będzie OSOM! |
|
2014/10/31 19:55:09 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: "W zależności od odpowiedzi i zachowań można kontynuować z pytaniami natury duchowej: czy dziecko wie, co to jest opętanie; czy widział kiedyś, jak zachowuje się człowiek opętany; czy chciałby mieć co nocy koszmary i skończyć w domu wariatów." |
|
2014/10/31 19:06:53 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Tak mi się wydaje, że Twoje rozwiązanie dotyczy gumy do żucia, która po zamrożeniu się wykrusza(ć powinna). |
|
2014/10/31 18:39:27 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Mnie uczono, że się ją żelazkiem. Bierzesz ciuch oblany stearyną, przykładasz gazetę w miejsce zanieczyszczone i przyprasowujesz. Przesuwasz gazetę i znowu. I tak długo, aż stearyna z ciuszka przeniknie w całości na papier. |
|
2014/10/31 18:19:46 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Czy tylko mi się wydaje, że to jest strasznie smutna koszulka, czy tylko to tylko rozsynchronizowane poczucie humoru? |
|
Pobierz obrazek (14.4kiB)
|
|
2014/10/31 16:37:06 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Z jakiegoś powodu strasznie bawi mnie, że mam organiczne kanapki i kawałek bezglutenowego ciasta dzisiaj do pracy ;) |
|
2014/10/31 12:14:03 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kociaciocia] Nie wiem, toż ja smarkula. Bardziej mnie martwi to, że staraniem swoim współczesnym kładę cegłę pod mur wykluczenia społecznego i upadku na duchu tych, którym nie wyszło. |
|
2014/10/30 19:36:50 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: "Za moich czasów jak rodziców nie było na coś stać to się tego nie miało. Innowacja nowych czasów polega na tym, że wprawdzie dalej się tego nie ma, ale za to wiesz, że to twoja wina, bo się nie postarałeś jak ci trzej dzielni pawlikowie." |
|
2014/10/30 18:42:52 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Jak ustaliłam, że będę sadystyczną matką oraz zaplutym karłem reakcji wykorzystującym niewolniczą pracę dzieci. [www.facebook.com] |
|
2014/10/30 16:48:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] pracy w zawodzie), za moją pierwszą (z uprawnieniami) pracę proponuje mi się 2k. No trochę się można zeźlić, w szczególności, jeśli nie było się ostatnim młotkiem na roku. |
|
2014/10/30 16:11:28 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^erwen] Po dzisiejszych studiach niektórzy powinni się cieszyć, że nikt im nie każde płacić za to, że uczyli się za darmo. Niemniej na przykład taka ja jestem trochę poirytowana tym, że po 10 latach uczenia się i praktykowania (oraz |
|
2014/10/30 16:11:15 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Oczywiście znakomita większość absolwentów nie ma wiedzy, która uzasadnia takie wynagrodzenie, nie w każdej jednej branży można też takie uzyskać, niemniej samo oczekiwanie jest dla mnie zrozumiałe. |
|
2014/10/30 14:25:30 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A umówmy się, 4 tysie to nie są dzisiaj pieniądze, które pozwalają na szalenie bogate i wystawne życie. To dobre pieniądze, pozwalające żyć wygodnie i spokojnie, ale to nie jest szaleństwo. |
|
2014/10/30 14:21:49 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] że powinni startować z tego samego miejsca. Wiem, że teraz rynek działa inaczej, ale starożytne marzenie - idź na studia, będziesz miał dobrą pracę - nie są oderwanym od rzeczywistości chciejstwem. |
|
2014/10/30 14:20:57 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^erwen] A ja rozumiem. Można potraktować to tak, że ludzie idący na studia inwestują w siebie, w swoje wykształcenie, pojawiają się na rynku pracy później, niż ci, którzy na studia się nie zdecydowali, ale to nie znaczy, |
|
2014/10/30 14:19:48 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] To, że mam ochotę na jedno, drugie i trzecie, nie znaczy, że będę to wcinać razem :D |
|
2014/10/28 22:25:10 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] Bez przesady, wrzucę sernik, jak się będzie piekł, to chleb wyrośnie, a ja ukręcę hummus ;) |
|
2014/10/28 22:20:24 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Jak człowiek wychodzi z pracy przed 19 to mu odbija i przychodzą mu do głowy takie rzeczy, jak sernik migdałowy, hummus i pewnie jeszcze chleb, z rozpędu, żeby piekarnika dwa razy nie grzać ;) |
|
2014/10/28 22:03:12 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Przeklęty #g+ na prośbę o nieoznaczanie tagiem, o usunięcie tagu oraz na twierdzenia, że to nie ja uprzejmie odpowiada - "ups, nie udało się". Królewna Furia ostrzega - zaraz coś wybuchnie. |
|
2014/10/28 16:14:32 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Pierwsze podejście i już nie lubimy się z ZooExpressem. |
|
2014/10/28 14:38:00 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Świat się dzisiaj uparł mnie wkurzyć i doskonale mu idzie. |
|
2014/10/28 11:54:07 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dzień zabawnych nieszczęść społecznościowych. |
|
2014/10/28 11:12:44 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] W całości? Pytam serio, bo sama nie wiem, czy to jest konstrukcja bardzo hermetyczna, czy tylko trochę ;) |
|
2014/10/27 19:56:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] Szłapcugiem. Szłap (od: szłapa czyli stopa) i cugiem (od: cug, czyli pociąg) - szłapcugiem. Ja się nie będę upierała, czy to neologizm lokalny (śląski), czy mikrolokalny (rodzinny). |
|
2014/10/27 19:54:56 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] Albo tak zwanym szłapcugiem. Kurde no, zawstydzili mnie, ja bym takiej konstrukcji nie wymyśliła. |
|
2014/10/27 19:50:06 przez www, 0 ♥
|
|
|