|
lafemmejuriste: [<usunięty>] To raczej nie jest miejsce codziennych wycieczek ;) |
|
2015/01/31 17:33:15 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kociokwik] Odkąd pracuję w tym miejscu nie przypominam sobie, żeby chociaż raz trafił się ktoś z ulicy po poradę, reszta to faktury albo urzędówki (czyli faktury). |
|
2015/01/31 17:06:42 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Kupię kasę, zlegalizuję ją i będę codziennie tłukła raporty na 0 zł, a raporty te będę przechowywała starannie przez 5 lat. |
|
2015/01/31 15:56:41 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: A kiedy już liczyłam, że będzie dobrze, przypomniałam sobie, że muszę kupić kasę fiskalną i pusty śmiech mnie ogarnął. |
|
2015/01/31 15:53:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: "W dobrych domach nie porzuca się dzieci, tylko czasem się ich nienawidzi." #Drach Szczepan Twardoch (zaczęłam tagować, bo coś czuję, że więcej tego będzie) |
|
2015/01/31 15:03:22 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^perdo] Żebym ja miała kasę, coby tam pojechać, to już by mnie tutaj nie było ;) |
|
2015/01/31 14:56:45 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: "(...) nie wiedział, co dokładnie oznacza posiadać las, i zapytał o to Pindura, Pindur zaś odpowiedział mu, że oznacza to okłamywać samego siebie." |
|
2015/01/31 13:32:08 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Co za bezgranicznie beznadziejny dzień. |
|
2015/01/31 13:24:41 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: To jest moja wina i mogę ją zwalić na kogo chcę! |
|
2015/01/31 11:58:52 przez m.blabler, 9 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kaworu] Pewnie ta woda była z karnu nalana, z miejskiej wody i ona jest bez wątpienia cholorowana. Bez wątpienia. (biedne dzieci, na co im przyszło z takimi rodzicami...) |
|
2015/01/30 21:25:58 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^gliniany] Weź mnie nie denerwuj, co? Palić niczego poza paczką fajek nie planuję, tylko się pieklę na własną bezmyślność. Oraz dumam, jak rynek zniesie stawki, które dają mi jakikolwiek sensowny zarobek. |
|
2015/01/30 12:12:32 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jakim bezgranicznie nieogarniętym łosiem byłam proponując stawkę, która faktycznie okazuje się być trzykrotnie niższa, niż stawka aplikanta? |
|
2015/01/30 12:10:20 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dzień, w którym postanowiłam zostać zdziercą, czyli jak będąc młodą adwokatką uświadomiłam sobie, że od kwoty za stawiennictwo na rozprawie muszę odliczyć nie tylko VAT, ale jeszcze PIT. Kurwa. |
|
2015/01/30 12:04:26 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Okazuje się, że przy zakreśleniu niekorzystnych warunków brzegowych można, i wierz mi, sama byłam zdumiona. |
|
2015/01/29 23:01:17 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: "Co robisz?" (w lokalu bez zasięgu, bez internetu i zbyt ciemnym, żeby czytać) "Celebruję szlachetną sztuję nudzenia się." |
|
2015/01/29 22:53:59 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Rodzinna wieczorna gimnastyka w grzecznościach i konwenansach, straty obliczane w foszkach na godzinę, zyski w przysługach i wspominkach z lat bardzo dawnych ;) |
|
2015/01/28 20:42:34 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^gliniany] W takim ujęciu spotkanie we współczesnych internetach "artykułu" nie jest rzeczą łatwą, w tym na gazecie.pl |
|
2015/01/28 13:01:05 przez www, 0 ♥
|
|
|