|
lafemmejuriste: Ludzie pytają za kogo się przebrałam, a jak odpowiadam, że za zombie Marlenę Dietrich, to nie wierzą. Bez sensu. |
|
2015/10/31 21:57:57 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] [<usunięty>] Czyli jednak atenszynhoryzm w dwóch prostych krokach ;D |
|
2015/10/31 21:31:28 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Kochana, ja ostatnio paradowałam w wąskich jeansach wciśniętych w glany w kwiatki, z chustą na szyi i puchatel bluzie z kapturem. I uszkami. Uszka były na kapturze ;) |
|
2015/10/31 14:15:59 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Ale ja nie SIEBIE mam straszyć tylko innych! Weź. Bałabym się patrzyć pod nogi ze strachu przed tym, że po drodze będzie kałuża. |
|
2015/10/30 16:44:03 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ja nie jestem pewna, czy dobrym pomysłem jest ten stan zmieniać w moim przypadku. Mają być przebrania! Odnoszę wrażenie, że najchętniej przebrałabym się za oliwkę w martini. |
|
2015/10/30 16:17:11 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: A jutro moja pierwsza impreza halołinowa. Trochę się czuję jak w pierwszej klasie podstawówki, gdy mnie wysłano na bal przebierańców w stroju diabła. |
|
2015/10/30 16:02:14 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Wyszła mi bida z nyndzą niestety jeśli chodzi o moje prywatne wydatki w tym roku, bo on biedny rzeczywiście, jak mało który dotąd. Ale jak zaczynam liczyć wszystkie miejsca, gdzie dałam się zabrać - wypada znacznie lepiej ;) |
|
2015/10/29 15:12:34 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^rmikke] ^arturcz cytuje za Wyborczą, która cytuje nie wiem za kim, ale albo tak bezmyślnie, albo tak ironicznie, że mi się bezpiecznik przepalił ;) |
|
2015/10/29 13:15:43 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] Co za brednie towarzyszu cytujecie? Prokuratura nie może "orzec dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów", serio. Nie. |
|
2015/10/29 13:09:42 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Co to za spoufalanie się fejsika ze mną? Jakieś "dzień dobry" i "Dziękujemy, że jesteś z nami - miłego korzystania"...? |
|
2015/10/29 11:51:30 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^wiku] Pan fantazjuje. Otóż nie można zmusić do rentowności,ale można ograniczyć zakres swobody w generowaniu "kosztów" (zmniejszających dochód) oraz skutecznie motywować do wystawiania faktur celem ograniczenia szarości w biznesie. |
|
2015/10/28 14:55:47 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Tak, tylko że ja jestem aktualnie zrujnowana i pracuję dość pilnie (wciąż i nadal) nad zmianą tego stanu :/ |
|
2015/10/27 19:10:36 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Niemniej, zanim wpadnę w niepotrzebnego smuta - ponieważ już się nieco ogarnęłam powyjazdowo, znalazłam głowę i komplet pozostałych kończyn: bardzo, bardzo, bardzo dziękuję wszystkim, z którymi udało mi się podczas wycieczki do Warszawy spotkać :) |
|
2015/10/27 18:01:56 przez www, 2 ♥
|
|
|