|
lafemmejuriste: [^shigella] Dalej wyrywkowo, wjeżdżałam samochodem w ubiegłym tygodniu i nie sprawdzali każdego, może skala się zwiększyła. |
|
2024/11/04 13:03:37 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Na promie zobaczyłam więc samochód na nowotarskich rejestracjach i bym na zawał zeszła. Trudno powiedzieć, czy z radości czy ze zgrozy. Okazało się oczywiście, że rejestracja nie ta, samochód nie ten i wszystko nie tak. |
|
2024/10/28 11:14:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: W sobotę Rzeszów, dziś Kalmar, jutro Kopenhaga. Ktoś złośliwy powiedziałby, że uciekam, ale wiadomo, jak z tym uciekaniem bywa: zazwyczaj największe demony całkiem nieźle dotrzymują kroku. |
|
2024/10/28 11:08:45 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shigella] Ten w Łodzi i na drugim zdjęciu to ona, ale jednak w przypadku obydwu murali w Koniakowie chyba bardziej chodzi o znak rozpoznawczy tej wsi, niż samej artystki :) |
|
2024/10/24 17:21:47 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] [^soupe] Ktoś robi w konia biednych ludzi, którzy chcąc wyrazić się o jakimś Francuzie pochlebnie będą mu kazali w najlepszych intencjach dotykać cebuli... |
|
2024/10/23 20:00:18 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] Zajmij się swoją cebulą <3 To jest piękne! Jak to będzie brzmiało w oryginale? |
|
2024/10/23 18:25:37 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Serio? "(...) you can use this sentence when talking to someone you wish to impress: "je veux te mettre le doigt dans l'oignon" means "I want to emphasise how great a person you are"." W sensie: "ufam Ci, że nie każesz mi jeść surowej cebuli"? |
|
2024/10/23 17:53:46 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Pogoda wprawdzie dziś piękna, a nie jesienna, ale koniec października zobowiązuje, więc będzie dziś grany the very illegal dish in the great land of freedom, znaczy: tartiflette :) #lapopote |
|
2024/10/23 17:00:15 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ecce] Gdybyś zjadł siebie, to osiągnąłbyś zasadniczo ten sam rezultat ;) |
|
2024/10/23 15:10:13 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Generalnie wygląda na to, że nikt nie przeszedł ścieżki klienta przy projektowaniu, albo generalnie olano UX. |
|
2024/10/23 14:23:49 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] wredne. (3) Kupienie więcej, niż 1 biletu wymaga odpowiednio wczesnego wyboru w nieintuicyjnym miejscu (tam, gdzie zniżki), inaczej nie da się wybrać więcej niż jednego miejsca siedzącego. |
|
2024/10/23 14:07:13 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^daromar] (1) Link "kup bilet" z rozkładu nie prowadzi do biletu, tylko do kolejnego rozkładu. (2) Zanim znalazłam, gdzie się wprowadza zniżki, trzy razy chciałam kupić pełny bilet - rozumiem, to może być celowe, ale jednak uważam za |
|
2024/10/23 14:05:47 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Za nowy system kupowania biletów PKP kogoś powinno się w dybach na Rynku głównym wystawić i batożyć. Stary był zły, to prawda i człowiek nie wyobrażał sobie, że nowy może być gorszy. Otóż - może. |
|
2024/10/23 14:02:10 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Z kolei pisanie maili na temat przeprowadzonych spotkań to spędzanie 2 razy czasu nad tym samym, zazwyczaj o dwa razy, a zawsze o jeden za dużo :) |
|
2024/10/22 17:33:39 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] albo "nie oddajemy ani guzika"). Tego samego oczekuję, jak ja kogoś wspieram: żeby dał znać, jaką mamy elastyczność i nie wtrącał mi się w mój wątek. |
|
2024/10/22 17:33:17 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] uprzedzam, że będzie mi potrzebna i proszę o udział w spotkaniu dotyczącym jej kawałka i nie wtrącam się w merytorykę, ewentualnie daję wytyczne dotyczące naszej elastyczności (np. "popuść tam, gdzie możesz", |
|
2024/10/22 17:32:28 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^zarzyczka] [^zarzyczka] Nie cierpię tego :D To może wynikać z mojego sposobu pracy i negocjacji. Ja albo negocjacje prowadzę, albo wspieram. Jeśli prowadzę, to jak wchodzimy w obszar z cudzej specjalizacji, to tę osobę |
|
2024/10/22 17:31:09 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] kopalnią złota (towarzyskiego, frazeologicznego oraz finansowego, godzinki na nich lecą, jak marzenie), to jak mam dużo pracy są największym przekleństwem i służą głównie osobom, które lubią słuchać swojego głosu. |
|
2024/10/22 15:40:26 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Ale ja generalnie jestem z tych, co to wolą wszystko na maila, albo w podgrupach. Wszelkie spotkania powyżej 2 osób mają tendencję do przeciągania się ponad miarę i jakkolwiek uwielbiam je, jak mam masę czasu, bo są |
|
2024/10/22 15:39:40 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] według zebranych na maila informacji o tym, co jest do przegadania. Dzięki temu wszyscy wiedzą, o czym będą mówić i czasami nawet udaje się uniknąć trzymania wszystkich na całym spotkaniu, bo można się urwać po swojej części |
|
2024/10/22 15:37:19 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shigella] [^sitc] Sorry za skasowanie, stwierdziłam, że nie będę się pałować z kulturą korporacyjną. Ja preferuję rozwiązanie, w którym jedna osoba prowadzi spotkanie i udziela głosu innym, |
|
2024/10/22 15:36:21 przez www, 1 ♥
|
|
|