|
lafemmejuriste: Ja wiem, że to nie jest wynik stulecia, niemniej osiągnięcie warte odnotowania w annałach: poszatkowałam 6kg kapusty i popsułam sobie przy tym tylko jeden paznokieć! #lapopote |
|
2017/09/16 23:29:22 przez www, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^perdo] Czy mogę zapytać, jak Wy się tam umawiacie? Robicie zrzutkę na wynagrodzenia dla nich, czy wszyscy robią darmo do własnego portfolio? |
|
2017/09/15 14:26:51 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ale co to i jak działa? Kryjący bardzo, niebardzo i jak reaguje z cerą mieszaną? (niemniej wyklikuję do zdobycia próbek) |
|
2017/09/14 14:26:34 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] mi się, że może to już ten czas, kiedy trzeba zacząć myśleć o codziennych (lub odświętnych) kosmetykach do twarzy, bo jak dotąd tonik i krem (o ile nie zapomniałam) uznawałam za wyczerpujące temat. |
|
2017/09/14 14:25:28 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] No właśnie nie wiem. Tj. patrzę w lustro i czasami popadam w samozachwyt, a czasami, przy bad face day odnoszę wrażenie, że rozwiązaniem, którego potrzebuję, jest szczotka druciana. No i już nie mam dwudziestu lat i wydaje |
|
2017/09/14 14:24:01 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: W ogóle to zapłaciłabym komuś za powiedzenie mi, czym powinnam sobie obkładać twarz i w jaki sposób :/ |
|
2017/09/14 13:28:36 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sitc] Trochę żenująca nieświadomości, odnoszę wrażenie, że powinnam wiedzieć takie rzeczy, ale trudno, lepiej później, niż jeszcze później ;) |
|
2017/09/14 13:22:38 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^qmack] Ja sobie wyobrażam, że to nie jest coś na dwa tygodnie, niemniej jednak (nie wiem dlaczego) spodziewałam się kwot raczej rzędu 50 zł, niż 200 :) |
|
2017/09/14 13:14:14 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dyskusja u znajomej o podkładach, myślę sobie - poczytam, może wreszcie. Wykrystalizował się zwycięzca rankingu, to guglam i odkrywam, że nie byłam przygotowana na myśl o kosmetyku, który kosztuje ponad 200 zł za sztukę. |
|
2017/09/14 13:07:42 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Normalnie. Nie ma czegoś takiego jak nieszczęśliwa miłość. Nie ma tęsknoty, nie ma żalu, nie ma przykrości. Jest kulturowy obraz miłości, który sobie niczym w prywatnym teatrze życia na własne życzenie odgrywamy. |
|
2017/09/13 18:08:10 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: "Lepiej jest nie cierpieć niż cierpieć. No i nie ma co udawać, że to cierpienie nie wynika z kulturowego obrazu tej słynnej "miłości" i nierealistycznych oczekiwań, wyobrażenia czym jest emo relacja dwojga osób itd." O. JA. JEBIĘ. |
|
2017/09/13 17:58:24 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Cholerna rekonkwista (pop)kultury i sztuki oraz dekonstrukcja przeszłości na potrzeby teraźniejszości. |
|
2017/09/13 17:17:59 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Nie dostrzegając zagrożeń związanych z takimi zachowaniami i akceptując je w imię własnej próżności przykładasz rękę do umacniania się szkodliwych i niechcianych być może przez kogoś innego działań. Wstydź się. |
|
2017/09/13 16:34:39 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ustawiasz się w kolejce po odpowiedź tuż za jakimiś 5 mld innych zainteresowanych ;) |
|
2017/09/13 16:12:56 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Oczywiście, że wygląda: INACZEJ. A film jest nieobiektywny i nie uwzględnia: przekonań, niepokojów, doświadczeń, potencjalnych nieporozumień oraz wątku pedagogicznego i zdrowego przekazu społecznego. |
|
2017/09/13 15:58:31 przez www, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shenn] A może przestań przepraszć za żywota? Ludzie życzą Ci dobrze, chociaż czasem na różne sposoby, i mając różne doświadczenia, różnie radzą. Czerp z tego wg uznania i ciesz się z oparcia choćby wirtualnego :) |
|
2017/09/12 20:00:33 przez m.blabler, 7 ♥
|
|
lafemmejuriste: Nie mamy domniemania niewinności, mamy "ślepą i upartą wiarę w niewinność, mimo że większość muzyków odmówiła pobrania próbek DNA". Co też się porobiło się. |
|
2017/09/12 17:52:17 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Rzucać kamieniem nie będę, bo mi na głowę spadnie, za te wszystkie groźby, że pójdę marchewkę sprzedawać, bo mi kozy pasać, a nie rzeczy pisać. Się ogarniem, droga pani :) |
|
2017/09/12 17:08:28 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] To tylko pierwszy dzień jesieni, to przejdzie. No weź. Oczywiście że umiesz i dasz. |
|
2017/09/12 16:55:41 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jak jest z kredytem nie wiem, nie sprawdzałam, z całą pewnością pod adresem zameldowania sprawdzałabym pocztę dość regularnie. Nawet nie po to, żeby zapobiec fakapowi (rzecz nieunikniona), tylko żeby go szybko |
|
2017/09/12 16:13:42 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] Przyznaję, że nie widzę związku pomiędzy bezpieczeństwem przed oszustwem a meldunkiem w RP w szczególności w sytuacji, w której nie ma już meldunku na dowodzie i nawet w banku zakłada się rachunek podając adres zamieszkania. |
|
2017/09/12 16:12:23 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] [^lupinka] Mnie bawi, chociaż musi się pilnować, żeby nie nadużywać frazy, bo się zużyje i będzie męcząca - dla mnie jest spoko, ale przecież podobać się nie musi :) |
|
2017/09/12 15:35:26 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Styl komunikacji, przed którym uciekam w popłochu na żywo, tutaj mogę sobie dawkować tę bojowość i komunikatywność w rozsądnych dawkach i starannie omijać testy o życiu, śmierci i sprzątaniu ;) |
|
2017/09/12 15:31:12 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Jak się okazało w toku badania fp, bo zaczęłam od posta o sprzątaniu i miałam reakcję typu "pełne politowania niezdrowe zafascynowanie", a teraz tak nieśmiało łypię na te programy. |
|
2017/09/12 15:26:58 przez www, 0 ♥
|
|
|