|
lafemmejuriste: [^deli] Za dolewanie u mnie sączyłabym w tonie mentorskim i stanowczym smrodek dydaktyczny, chociaż w zasadzie nawet nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś by mi mógł coś takiego zrobić w gościach. |
|
2017/10/04 14:30:20 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^kociaciocia] Wypłukanie na potrzeby segregacji to jasna sprawa, mi chodzi o konsekwentne zużywanie takiego rozwodnionego cosia. |
|
2017/10/04 14:18:54 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Myć chyba myje, ale jest takie wodniste i mokre. Strasznie nie lubię natrafiać na takie niespodzianki, tym bardziej, że zmiana konsystencji zmienia zachowania i zawsze czymś takim pochlapię okolice. |
|
2017/10/04 14:09:17 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] A to mi się też zdarza przepłukać pudełko po mydle i wykorzystać je np. do ręcznego wyprania (a właściwie odświeżenia) apaszki czy innych takich drobiazgów, ale żeby stało i straszyło dodatkowy miesiąc, to nieeeeee. |
|
2017/10/04 14:04:54 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^agg] Konsystencja takiego płynu jest dla mnie dziwna, niepraktyczna, a oszczędność - w zasadzie żadna. |
|
2017/10/04 14:01:52 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] Dolewanie uzupełniające to inna sprawa. Dolewanie wody dla zużycia 1 ml płynu na dnie jest dla mnie niepojęte, chyba, że takie rozcieńczone cóś da się wykorzystać jednorazowo. |
|
2017/10/04 14:00:06 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Nie pojmuję, że ludziom łatwiej jest wyrzucić zeschnięty kawałek chleba, niż *prawie* puste opakowanie po płynie do mycia naczyń/mydle do rąk, do którego w imię przeciwdziałania marnotrawstwu dolewają wody. |
|
2017/10/04 13:54:36 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^matemaciek] A im bardziej nerwowo się na nich odspoglądasz, tym mniej ich twarze przypominają ludzkie. I wtedy gaśnie światło i startuje wesoła muzyczka reklamy. |
|
2017/10/04 12:44:50 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^matemaciek] Żeby tak jeszcze film zaczął się od tego, że para wybiera się do kina i okazuje się, że są sami na sali. |
|
2017/10/04 12:34:11 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^agg] Legenda miejsca głosi, że ktoś się w badaniach -dziesiąt lat temu rąbnął o przecinek i stąd to zabawne nieporozumienie, które zostało zweryfikowane relatywnie niedawno, bo wcześniej nikt tych badań nie powtarzał. |
|
2017/10/04 11:11:41 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^sitc] Nie wiem, o co mi chodzi. Chyba o to, że w takim ujęciu nie chodziło o pokazanie "Patrzcie, jakie mam fajne buciki", tylko o "Patrzcie, jakie mam drogie buciki!" Burburbur. |
|
2017/10/03 13:09:28 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^sitc] Jak bez pudełka, to nie, chyba, że widać było pełną nazwę producenta wewnątrz. |
|
2017/10/03 13:06:46 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: A Ty, kiedy ostatni raz wrzucałaś na fb zdjęcia szpilek od Jimmiego Choo? (razem z pudełkiem, żeby nie było wątpliwości, że to właśnie od niego) |
|
2017/10/03 13:00:57 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: A może by tak rzucić wszystko i na Wyspy Owcze? |
|
2017/10/03 12:39:11 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^srebrna] Muffintop. MUFFINTOP! AAAAAA! (pierwszy raz się z tym terminem spotkałam) |
|
2017/10/03 12:22:03 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Dziękuję :) Na razie #czekamnaprzelew i patrzę na nie podejrzliwie i krytycznie, bo obydwu nie kupię przecież, musiałabym wybrać. Zobaczymy, może doczekam jakiejś promocji albo wyprzedaży. |
|
2017/10/03 11:55:06 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Nie mam pojęcia, o co mi chodzi w tych sukienkach. Są dziwne. Ale niebywale mi się podobają :> |
|
Pobierz obrazek (635.0kiB)
|
|
2017/10/03 11:51:23 przez www, 7 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] No i po co to? Doprawdy. A było napisać, że Twardochowi może się wydawać, że jest śląskim Cabrém, ale jak długo tylko mu się to wydaje, tak długo Śląsk Katalonii do pięt dorastać nie będzie. Ale nie napisał. |
|
2017/10/03 10:47:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Pomijają, że to nieprawda, ktoś mu też zgrabnie wypomniał, że w takim razie cała kultura Stanów Zjednoczonych jest do spakowania i wyrzucenia do śmieci, bo przecież nie piszą po amerykańsku, tylko po angielsku. |
|
2017/10/03 10:42:51 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A chłopina, zamiast przemyśleć i wycofać się sprawnie, brnie dalej, chociaż w komentarzach dostał pińcet dowodów, że tkwi w błędzie. Ale nie - bo jego zdaniem Ślązacy nie piszą po śląsku. |
|
2017/10/03 10:42:05 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Tak się kończy - dzieci drogie - jak się próbuje złapać trzy sroki za ogon na raz, tj. próbuje się komuś dogryźć, być dowcipnym i odwołać do bieżących wydarzeń. Poziom nieomalże, jak ze starożytnego dowcipu o Jasiu. |
|
Pobierz obrazek (19.0kiB)
|
|
2017/10/02 20:52:46 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] A Saramonowicz z każdą jedną chwilą coraz bardziej mnie wkurza. Bo Twardocha to on lubić nie musi, ale sprowadzanie dorobku kulturowego Śląska do gryfnych dowcipasków jest słabe nawet jak na potrzeby dogryzienia Twardochowi. |
|
2017/10/02 20:49:21 przez www, 1 ♥
|
|
|
