|
lafemmejuriste: Kategoria: komplementy nietrywialne - dowiedziałam się, że mam "trochę urwisowską urodę". Hy. No bierę. ;) |
|
2015/09/08 21:41:14 przez m.blabler, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Btw. Zaczynam słuchać Landowego wykonania Morituri Te Salutant, bo stanowi śliczny podkład pod moje smuteczki, a już po piątej pętli smuteczek przekształca się we wkurwa <3 |
|
2015/09/08 21:16:10 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Było mi smutno, jak dawno nie było, ale zobaczyłam na wystawie czerwone Martensy i znowu mam cel w życiu. |
|
2015/09/08 21:11:52 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^boni01] Nie wykluczam tego. Właśnie próbuję ustalić, o co mi chodzi: czyjej teksty są słabe, czy moje też są słabe, czy mi się obrona terytorialna włączyła. |
|
2015/09/08 17:25:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Mam koleżankę na fb, której anegdotki stylem przypominają mi moje. Widzę analogiczne zabiegi, porównywalną konwencję, o ile w ogóle można o czymś takim mówić. Kłopot w tym, że mi się nie podobają, bo są... ja wiem? słabe? |
|
2015/09/08 16:47:34 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^srebrna] Nie musi. Zresztą mnie już nawet nie rodzaj czcionki, tylko jej rozmiar przeraził. |
|
2015/09/08 16:40:35 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dostałam właśnie maila napisanego Comic Sansem w rozmiarze gmailowo Wielkim z zaproszeniem na imprezę integracyjną krakowskiej palestry. Bogowie, jakim cudem ja jeszcze wierzę w przyszłość tego zawodu? |
|
2015/09/08 16:33:58 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: Długie weekendowe rozmowy zakończone poczuciem, że zmarnowałam jedną szansę na milion. A właściwie to ze trzy szanse występujące w kategorii "jedna na milion". To jest skill jednak, kurwa. |
|
2015/09/08 14:17:52 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dlaczego jest mi tak strasznie słabo? Śniadanie zjadłam, kawę wypiłam, do pracy dotarłam (w sensie: przewietrzyłam się), wyspałam się, a od zawrotów głowy zaraz z obrotowego krzesła spadnę. |
|
2015/09/08 13:12:49 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Na trzeźwo staram się trzymać poziom, ale pod flaszkę chętnie Ci wytłumaczę, dlaczego nie robisz w wyuczonym... <ponur, ponur, ponur> |
|
2015/09/08 00:26:28 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Przy czym to jest bardziej fantazjowanie na temat solidarności w tym zakresie (taka niesforna myśl o groźbie wobec wszystkich tego rodzaju wesołków), niż rzeczywiste przekonanie, że nie powinien mieć obrońcy. |
|
2015/09/07 14:42:14 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^perdo] Ależ ja nie odbieram mu prawa do obrony, które ma każdy i z czym pierwsza pójdę na barykady. Po prostu zrobił coś, co podważa istotę naszego zawodu i chciałabym, żeby za to dostał w dupę. |
|
2015/09/07 14:40:17 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ostatecznie pewnie tak, w końcu zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał się na sprawie wybić, poza tym nie wierzę w solidarność przedstawicieli zawodu. |
|
2015/09/07 14:30:57 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^gliniany] Zdziwniej, zdziwniej - wołam ja. Zaraz wyciągnę popcorn. Btw. kiedyś, kiedyś, tego kogoś złapią. I ciekawa jestem, czy ten ktoś liczy na to, że znajdzie obrońcę. |
|
2015/09/07 14:25:20 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Kurwamaćjapierdolę! ^radkowiecki, jak pisałeś o wiatach, to odnotowałeś problem oznaczenia na nich numerów i nazw przystanków? Oznaczenia, które nie mieszkającemu w Warszawie |
|
2015/09/04 14:06:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: No to można zacząć obstawiać, ile razy uda mi się obrać dobry kierunek, ale zły zwrot. |
|
2015/09/04 13:54:05 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^gliniany] Tj. ja rozumiem, dlaczego ten tekst usunięto i zasadniczo się z tym zgadzam, niemniej prywatnie i zawodowo - wciąż: o kurwa. |
|
2015/09/04 11:10:37 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|