|
lafemmejuriste: [^sithian] Motywacji do zrobienia dyni i kapusty. Oraz syropów. Znowu będą się czuła jak Nawigator Gildii, ale cóż ;) |
|
2015/09/11 15:57:09 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] To zrobimy taki deal, że Ty się podzielisz leczem, a ja wyasygnuję słoiczek z konfiturą i drugi z dynią, jak już taki powstanie, pasuje? |
|
2015/09/11 15:56:28 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ja mam ogórki kiszone i konfiturę cytrynową. Będzie zupa dyniowa (soon) oraz kapusta kiszona, a przez weekend pewnie syrop cynamonowy i goździkowy :) |
|
2015/09/11 15:47:56 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shigella] DLACZEGO doprecyzowałaś? Gdybyś nie doprecyzowała, żadna inna opcja nie przyszłaby mi do głowy, a tak...? |
|
2015/09/11 00:50:18 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] "...banany prostować" miało to oznaczać utknięcie adwersarza w rozwoju na etapie małp człekokształtnych. Ale chyba nie byłam wtedy trzeźwa... |
|
2015/09/11 00:26:55 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^evilconcarne] Jakiś czas temu dumałam nad wczesnoszkolnym "spadaj na drzewo" i wymyśliłam, że z dodatkiem porzuconym w przedszkolu |
|
2015/09/11 00:25:31 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] albo "zrobić oborę". I najlepsze, zasłyszane w ogniu dyskusji, żeby nie było, "rozpierdolę cię jak gnój po polu". |
|
2015/09/11 00:19:30 przez m.blabler, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^evilconcarne] Te z sensem bywają jeszcze lepsze (tak, wiem, offtopic uprawiam), czyli moja ukochana kategoria "agraryzmy" w wulgaryzmach polskich. Np. zrobić gnój |
|
2015/09/11 00:17:57 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kasicak] Dziś taki dzień, że i ja ujęłam skalpel w rękę, a to drugi przypadek w historii (w sensie: ja mam NADZWYCZAJNIE dużo wyrozumiałości i cierpliwości [w internetach]). |
|
2015/09/10 22:28:01 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Proszę mi w tym momencie nie przypominać, że o kretyńskich minach na zdjęciach oraz spektakularnych kompromitacjach po prostu nie dowiem się dzisiaj. |
|
2015/09/10 22:06:41 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Oficjalna impreza wyszła zaskakująco miło: poczyniłam znajomości, podtrzymałam kontakty, załatwiłam interesy, skubnęłam mikrotartinek i opiłam się szampanem. Ha! Umiem w zawodowe rauty! :D |
|
2015/09/10 22:03:34 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^tygryziolek] Moja Babcia ma silla i kupuje w miarę możliwości tylko takie. A ja jem robione na nich ciasta. I żyję. I żadnych skutków ubocznych. I żadnych skutków ubocznych. I żadnych skutków ubocznych. I żadnych skutków ubocznych. ;) |
|
2015/09/10 15:35:50 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: Mam wrażenie, że coraz więcej osób wchodzi w etap misyjnie nastawionej oblężonej twierdzy. Jeszcze chwila-dwie i zaraz się tutaj wszyscy pozagryzamy i migranci przyjdą na spaloną ziemię lekko zdumieni tym, co się tutaj wydarzyło. |
|
2015/09/10 15:18:33 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lawenda] Gdzieś chyba jest, jestem tego prawie pewna, musiałabym podpytać. W sumie to niezły pomysł. |
|
2015/09/10 00:20:44 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] Ale wiesz, że trzeba byłoby to zaznaczyć w regulaminie korzystania z taksówek danego korpo? Że "proszę wziąć swój koc"? To go miałeś, ktoś inny nie miał itd. A samochód musi być czyściutki. |
|
2015/09/09 17:58:51 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kociaciocia] Ryzyko czyszczenia itd. Oni w cenniku mieli zwierzęta niesklasyfikowane, czyli obejmujące również np. owczarka niemieckiego, którego do kontenerka zabezpieczającego przed kłakami i wypadkami już nie wpakujesz. |
|
2015/09/09 17:44:46 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^aniaklara] W #Krakow.ie z Kotą rozbijam się albo swoim, albo iCarem, który nigdy nie histeryzuje, że zwierzęta, dodatkowych opłat nie pobiera, a nawet kiedyś mi klatkę do łapania kotów przewiózł bez sprzeciwu. |
|
2015/09/09 16:58:26 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kociaciocia] Osobiście nigdy nie sprawdzałam, ale pozycję taką mają w cenniku na stronie. (a może to w Krk mają dodatkową opłatę a w Warszawie jej nie ma? Gdzieś EcoTaxi w każdym razie ma taką opłatę dodatkową przewidzianą). |
|
2015/09/09 16:56:39 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^deli] Wiem, że w Warszawie EcoTaxi wozi zwierzęta, tylko łachudry się dodatkowej kasy za to domagają. |
|
2015/09/09 16:51:50 przez www, 0 ♥
|
|
|