|
lafemmejuriste: [^dees] TAK! Jako posiadaczka włosów prostych jak nieszczęście od zawsze marzę o lokach i sprężynkach, więc jeśli się da, to chcę się zaplątać! (a nawiązując do Tangled - chcę, żeby mi jakieś małe dziewczynki zrobiły taki warkocz) |
|
2018/01/24 14:01:28 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] To sekundę później powiesz Jaśkowi: "Janie, mniej książki, więcej kaligrafii/podręcznika/zadania domowego. Jak Maja." I oba będą w równym stopniu nabzdyczone ;) |
|
2018/01/24 13:18:35 przez www, 3 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] zwróciłabym uwagi bez blaba Inki, rzuciłam okiem na opis, kupiłam, wręczyłam, a teraz zbieram słowa bezgranicznego zachwytu i informacje, że są już w środku karteczki i notatki i podkreślenia ;) |
|
2018/01/24 12:46:28 przez www, 3 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] ^lupinka biegała po bla i pytała, gdzie jest jej "Iłła", a ja po mieście, rozpaczliwie szukając prezentu dla Mamy, bo wszystkie pomysły okazały się nie do zdobycia. I kliknęła mi gdzieś w głowie ta Iłła, na którą pewnie nie |
|
2018/01/24 12:45:20 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: W ogóle muszę podziękować ^lupinka.ce, bo to dzięki niej Mama dostała na gwiazdkę chyba najbardziej trafiony prezent, a wszystko to zdarzyło się najbardziej dziwacznym zbiegiem okoliczności świata ;) |
|
2018/01/24 12:38:37 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Przepraszam, ale dzielny pomidorek mnie rozczulił niewiarygodnie <3 <hugs> |
|
2018/01/23 16:26:44 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] To oznacza tylko tyle, że chodzi Ci o tych najbogatszych Amerykanów ;) |
|
2018/01/23 14:19:19 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] No już, już. Potrzebujesz jej. Pamiętaj, że jesz nią! (i wino pijesz) |
|
2018/01/23 13:29:47 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Głowę, głowę. Dwa problemy za jednym zamachem: z głową (kluczowy) i z wagą (poboczny) ;) |
|
2018/01/23 13:25:40 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^sitc] Ja się nauczyłam pisać ucho. Niestety przez "h", niestety mazakiem i niestety na drewnianym kredensie. Straszy po dziś dzień! ;D |
|
2018/01/23 11:44:45 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Zaraz zejdę śmiertelnie z nerwów. Ja wiem, że najlepiej pracuję pod presją czasu, ale BEZ PRZESADY. |
|
2018/01/22 23:15:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^dzierzba] Rzadko kiedy wiemy tak naprawdę, jaki człowiek umiera (wciąż w tonie metafizycznym, bez związku z myśliwym). |
|
2018/01/22 19:55:18 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Eh. Niewdzięczna to rola niebywale, a tym bardziej, im ludzie są dla Ciebie ważniejsi. Przykro mi. |
|
2018/01/22 19:52:03 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Tj. pytam, czy te problemy to tylko legenda miejska i wcale ich nie ma, czy też proponowany jest inny sposób ich rozwiązywania, jak rozumiem mniej ryzykowny? |
|
2018/01/22 18:08:59 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^erwen] A to nie było tak, że się wkładało między zęby, żeby a) nie popsuł sobie człowiek zębów, b) nie przegryzł języka w czasie ataku? |
|
2018/01/22 18:07:05 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Bo oficerki nie dość, że są mokre, to nie są już wcale czerwone, a spodnie są uchlapane po tyłek. To niebywałe, jak 100m odcinek nieodśnieżonego chodnika, z którego breja spływa na drogę, potrafi umilić poranek. |
|
2018/01/22 18:06:15 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Dobrze, że mechanik dał się przekonać, żeby samochód został u niego do jutra. Dzięki temu jutro zamiast czerwonych oficerek, które dzisiaj na trasie od niego do biura kompletnie przemokły, założę kalosze. Albo i sztormiak. |
|
2018/01/22 18:00:52 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A biorąc za przelicznik cenę za metr bieżący kiełbasy w mięsnym finansowo też nie wychodziło to znowu AŻ TAK źle. Bo jak on już tę kiełbasę przyniósł, to było jej 3-5 kilo. |
|
2018/01/22 15:54:21 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Właśnie. Muszę zapytać byłego szefa, czy tam aby w tej sprawie kiełbasy apelacji nie ma do pisania, bo bym. Za tę kiełbasę! (domowej roboty, marzenie, Państwo drodzy!) |
|
2018/01/22 15:53:05 przez www, 4 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] Miałam klienta, który incydentalnie płacił kiełbasą. PYSZNA była. I przemiłą starszą panią, która mi czekoladę przynosiła... |
|
2018/01/22 15:50:18 przez www, 3 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^agg] O tak, to jest skill, z którego mogłabym wielogodzinne wykłady robić, a i tak uczestnicy podpisaliby wszystko, co bym im do podpisania dała po wykładzie. |
|
2018/01/22 15:43:24 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^ochdowuja] "Trochę skilla" to warto mieć i z prawem, bo na co dzień to umów z prawnikiem za plecami się jednak nie podpisuje, a mimo to warto wiedzieć, co się robi i ja bym bardzo chciała, żeby ludzie w prawie trochę tego skilla mieli. |
|
2018/01/22 15:40:33 przez www, 5 ♥
|
|
|
