|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jednak Esmeralda wie, że nie jest uczciwa wobec Teodosio, co odkrywa podczas seansu bardzo spirytystycznego, wyjaśnia wszystko Teodosio i idzie cierpieć samotnie. |
|
2018/09/24 18:20:08 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] No więc najpierw Esmeralda zakochuje się w Antonio, ale Antonio ma już narzeczoną, która go jednak rzuca. W tym czasie przyjaciele pocieszają Antonia, a Esmeralda zaczyna się spotykać z przyjacielem Antonia - Teodosio. |
|
2018/09/24 18:19:02 przez www, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] Jakiej premiery! Ten serial trwa od hohoho, a jeśli chodzi o kolejny sezon, to nie jestem uprawniona do składania takich deklaracji. Na razie cała ekipa serialu strajkuje. |
|
2018/09/24 17:13:02 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sitc] Ta historia zaczyna się we wrześniu 2001 roku. Nie macie tyle czasu, a ja nie mam tyle wódki. |
|
2018/09/24 15:43:43 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^gliniany] Są takie zbiegi okoliczności, że wszyscy tarociści świata by tego nie wymyślili, a ja umrę z zażenowania. UMRĘ. |
|
2018/09/24 15:38:01 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Ja pierdolę. Było nie iść na tego fejsa, bym nie wiedziała, bym się nie czuła, jak ostatni debil. Nie wyjdę teraz z domu przez najbliższe 5 lat. |
|
2018/09/24 15:29:09 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] Tak naprawdę to czasami pieron wie. Jak się dowiaduję, że jestem immanentnie niezapraszalna na wesela znajomych znanych od lat, a nie od wczoraj, to się zaczynam zastanawiać. |
|
2018/09/24 14:38:24 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Przykre są takie weryfikacje znajomości, ale cóż. Może i lepiej. Tylko przykro. Może nawet bardzo przykro. |
|
2018/09/24 14:15:17 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Nowe koszule w Natty Lookerze. Mocno casualowe, ale oh. Śliczne! W krateczkę! |
|
2018/09/24 13:52:34 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jakoś to pewnie będzie, zresztą w intencji przepustowości wyłączyli możliwość parkowania na połowie uliczek prostopadłych do Królewskiej. Będzie fun, fun, fun. I tak przez rok (dobrze pamiętam?) |
|
2018/09/23 22:23:59 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^pea] Z drugiej strony mają zgarnąć tyle ludzi, ile się da. Kierowców by im zabrakło, gdyby pchnęli krótkie. Z jeszcze jednej strony - do większości trasy jest dość sporo opcji dojazdu równoległego (Czarnowiejską). |
|
2018/09/23 22:22:57 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^pea] Ah, dejm. Rzeczywiście. To będzie nad wyraz rozrywkowy poranek pod Bagatelą. |
|
2018/09/23 22:19:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] I oczywiście, że można sobie radzić z jednym, i ja bym mogła sobie radzić i każdy na umowie o pracy mógłby. Tylko skoro też może sobie ułatwić życie przyzerowym kosztem, to dlaczego by nie? |
|
2018/09/21 15:28:50 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^boni01] Wiesz, cokolwiek komu pozwala spać spokojnie w nocy. Ja wiem, że bez dwóch telefonów miałabym trudniej. A wydaje mi się, że właściwie dzisiaj nie ma osoby pracującej, której dwa telefony by zaszkodziły. |
|
2018/09/21 15:27:41 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^boni01] Dla mnie takie założenie to dużo mniej pięniążków na masełko do chlebka. Odpada. I sprowadza się do tego, że muszę wiedzieć gdzie mam oddzwaniać (tel służbowy), a gdzie nieznane numery mogę mieć w rzyci (prywatny). |
|
2018/09/21 15:12:02 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kulkacurly] Chyba nie rozumiem, o co chodzi? Że ćwiczyli 2 tygodnie codziennie i tylko kolorowanka? Że kolorowanka patriotyczna? Że dla burmistrza? Że co? |
|
2018/09/21 14:28:30 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^boni01] Można, ale mówimy o nieodpartej pokusie odebrania telefonu w sobotni wieczór od szefa (a może zaprasza na wódkę) i tej ludzkiej ciekawości, która każe o 4:50 odebrać nieznany nr (bo może to wujek z Hameryki w sprawie spadku). |
|
2018/09/21 14:16:49 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ja uważam, że instytucja webmaila i jego rozliczne funkcjonalności oraz intuicyjne międzymordzie mają obywatela zachęcać do sprawdzania poczty poza komputerem służbowym ;> |
|
2018/09/21 14:13:22 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ecce] Jesteś bardzo ufnym człowiekiem po tylu latach w branży i ja to szanuję! ;) |
|
2018/09/21 14:10:54 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] a drugi dla kontaktów służbowych. Ci pierwsi mogą mieć oba numery, za przekazanie prywatnego numeru tym drugim obrywam głowę i kontakty towarzyskie. |
|
2018/09/21 14:09:56 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Jakiś kontakt do siebie firmie powinien dać, a później to już jest prosta konsekwencja i nawet nie mówię o tym, że telefon wyjdzie na zewnątrz. Stąd ja niezależnie od wszystkiego mam dwa numery: jeden dla rodziny i przyjaciół |
|
2018/09/21 14:08:33 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ecce] A to nie znaczy przypadkiem, że w nowej będą dzwonili po prostu na prywatny? ;> |
|
2018/09/21 14:03:58 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^zarzyczka] [^lupinka] Miałam takie rozterki, ale przestałam mieć, jak sama zaczęłam dostawać maile w niedzielę o 16. Po prostu - każdy robi kiedy może, taka uroda freelancerki wciskanej kolanem w korporacyjne obyczaje. |
|
2018/09/21 13:41:51 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^aniaklara] Pokaż mi miejsce, w którym nie podlegają. Potrzebuję dzisiaj komuś głowę odgryźć, zrobię to dla dobra konsumentów. (oczywiście, że podlegają, jak wszystko inne) |
|
2018/09/21 12:21:14 przez www, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] No tak jakoś w końcu. Na fali wkurwu. Jak nie możesz uporządkować życia, to porządkujesz mieszkanie, ja nie możesz go zmienić, to zmieniasz fryzurę. Haha. |
|
2018/09/21 11:58:48 przez www, 1 ♥
|
|
|