|
lafemmejuriste: [^zarzyczka] Dej! Zjem każdą ilość :) Do herbaty, do ciast, do pierników, do kanapki, do twarogu :) |
|
2018/10/23 13:25:23 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Ale dalej zapominam wystawić własne faktury, nie mam czasu ogarnąć księgowej, zrobić przeglądu ciuchów ani zanieść książek do introligatora, którego mijam codziennie w drodze do pracy. |
|
2018/10/23 11:53:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Jestem ostatnio diablo dzielna i szalenie pracowita. Ogarniam i coraz częściej zdążam i umawiam się na nieistniejące godziny typu 7. RANO! Dorosłość mnie dopadła! Ratunku! Słoniocy! |
|
2018/10/23 11:50:11 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Miałam weekend zapracowany, jak bardzo dawno nie, więc nawet newsa o końcu świata mogłabym przegapić, a co dopiero takie rzeczy: [www.rp.pl] |
|
2018/10/22 13:44:16 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Ciekawe, czy uda się dopisać przed drugą turą, bo przed pierwszą się nie udało. Hmhm. |
|
2018/10/22 13:15:14 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Więc koszmarnie boli mnie lewy piszczel i duma własna, ale ostatecznie poniesione straty moralne i chęć porzucenia kursu dzisiaj przynajmniej dwa razy nie poszły na marne, bo wykręciłam tę pieprzoną 8 na tej cholernej 250. No. |
|
2018/10/20 00:09:38 przez www, 8 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^robmar] Co generuje jeszcze więcej wkurwionych osób, które nie mogą zrobić rezerwacji! <3 To piękne! |
|
2018/10/19 15:38:41 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Umiem już prawie ósemkę i prawie slalom, a dziś 250. W co też ja się znowu. I boli mnie kilka interesujących kawałków. |
|
2018/10/19 09:51:48 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Zaczęłabym od tego, czy widział rusałki. To już powinno stanowić problem, fakt, czy były rude, czy zielone czy blond jest kwestią mocno drugorzędną imo. |
|
2018/10/18 14:25:57 przez www, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] I w imię presji grupy rówieśniczej i bieżących oczekiwań społecznych/przeciwstawiania się bieżącym oczekiwaniom społecznym. |
|
2018/10/17 11:07:48 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] [^lafemmejuriste] pacynką na sznurkach przypiętych w złych miejscach. Ja np. uważam, że całkowite odejście od konwenansu też jest sznurkiem, też światopoglądowym i też przypiętym w złym miejscu ;) |
|
2018/10/17 11:03:38 przez www, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] Nie ma się zatem co obrażać na ludzi, że biorą wychowanie w innych częściach, niż my, bo najwyraźniej jest to też skutkiem tego, co pozostałe 2/3 głowy zdecydowały, ani uszczęśliwiać na siłę uświadamianiem, że jest się |
|
2018/10/17 11:02:38 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] Obawiam się, że jest to zagadnienie w równym stopniu niesłusznie światopoglądowe, co filozoficzne: w jakiej części to, co myślimy, to my, a w jakiej świat, wychowanie itd. |
|
2018/10/17 10:57:27 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Myślę, że jak najbardziej, chociaż jak uczy doświadczenie granica między motywowaniem a dołowaniem bywa zaskakująco płynna i śliska, co nie powinno jednakowoż zniechęcać :) |
|
2018/10/16 22:55:02 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Też tak myślę, tylko diobeł, jak to zwykle, tkwi w szczegółach, żeby nie za często, nie za bardzo i w sam raz, żeby popychać do przodu, a nie przytłaczać. To niesamowite, jak czasem człowiek nie potrafi sam w siebie. |
|
2018/10/16 22:43:53 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Mam swoje lata, pewność siebie, butę, dumę i kilka osiągnięć, a myślę sobie czasami to samo, co ona. |
|
2018/10/16 22:37:44 przez www, 0 ♥
|
|
|