|
lafemmejuriste: #bieganie #lacourse Gliwicka Dyszka pękła w 1h01min15s, czyli poprawiłam piekarski wynik, jest nieźle, ale życiówki nie pobiłam ani poniżej 1h nie zeszłam. Jest plan na przyszły rok :) |
|
2024/10/06 14:59:29 przez m.blabler, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: Od Biegu Trzech Kopców dwa tygodnie temu nie wyszłam na ani jeden trening, więc życiówki to się dzisiaj raczej nie spodziewam, ale pierwszy sukces jest: WSTAŁAM, dojechałam i zdążyłam odebrać pakiet startowy :) |
|
2024/10/06 09:21:08 przez m.blabler, 6 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Przynajmniej udało się w biurze parę rzeczy dzisiaj załatwić, a do tego klient wydaje się przezachwycony. Zawsze miałam dobrą frazę, ale czasami udaje się wyjątkowo, miło, gdy ktoś doceni. |
|
2024/10/02 20:06:01 przez m.blabler, 7 ♥
|
|
lafemmejuriste: Im więcej czytam o gliwickiej dyszce, tym mniej mi się chce. |
|
2024/10/01 14:40:52 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lawenda] Uprzedzali, że wejściówki będą, jak będą miejsca, a ja chciałam Mamę zabrać, nie bardzo widzę czatowanie z Mamą pod salą na wejściówkę, sama bym mogła :) |
|
2024/10/01 12:39:12 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Chyba zostaje rozbicie obozu na Tamce we wrześniu przyszłego roku po bilety na I koncert laureatów... |
|
2024/10/01 12:37:02 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lawenda] Odświeżam odświeżam, ale tylko pierwsze przesłuchanie w pierwszy dzień jest jakkolwiek dostępne, za każdym razem, gdy dochodzę do biletu, to już go nie ma. |
|
2024/10/01 12:31:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: O 12 rozpoczęła się sprzedaż biletów na przyszłoroczny Konkurs Chopinowski. Już są wyprzedane. |
|
2024/10/01 12:10:30 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Albo słuchajcie, bo to jest przełomowe: rzeczy nie są ZŁE tylko dlatego, że komuś _mogą_ sprawić przykrość. |
|
2024/09/28 15:22:49 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^srebrna] Absolutna gastropornografia, zgadzam się i film przebogaty estetycznie, ale mam wrażenie, że fabuła była dla formy mocno wtórna. |
|
2024/09/28 15:07:42 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: A gdyby tak przyjąć, że żeby być szczęśliwym, nie trzeba odmawiać sobie każdej przyjemności w ramach samodzielnie wlepianej kary wynikającej z i tak nigdy nie nasyconych wyrzutów sumienia opartych na mniej lub bardziej wydumanych przewinach? |
|
2024/09/28 15:03:16 przez m.blabler, 10 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dzierzba] To nie zawiść, to uczciwa zazdrość i nie chodzi mi o pracownika przecież, tylko o to, że ta sama osoba prowadząc JDG pracownikowi może kupić X i odliczyć od kosztów, a sobie identycznego X od kosztów odliczyć nie może. |
|
2024/09/24 22:33:34 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dzierzba] No tak, ale człowiekowi-firmie to już mogą klepać co bądź, odliczyć sobie tego nie może. |
|
2024/09/24 22:12:51 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^perdo] Ale w pracownika to jest INWESTYCJA. Koszt uzyskania przychodu. Podobnie z naukami języków i kursami pierwszej pomocy. A jak sobie sama takie sprawisz, to ordynarna prywata i basta. |
|
2024/09/24 22:11:01 przez www, 1 ♥
|
|
|