|
lafemmejuriste: Idę na rozprawę i jęczę, że klient nieznośny, na co słyszę na pocieszenie "pamiętaj,
że z buraków można zrobić zupę-krem" <3 |
|
2015/03/17 11:46:49 przez www, 5 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dzisiaj szefowa kuchni poleca(ć będzie) - zupa krem z selera i brie. Zobaczyłam przepis i się zakochałam. Trzymajcie kciuki! ;) |
|
2015/03/16 16:13:17 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^antek] Zupę krem! Z ziemniaczkiem i kleksem śmietany/jogurtu na wierzchu ;) |
|
2015/03/16 14:11:00 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^deli] Ja nie zauważyłam żadnych znaków, że Kocie cokolwiek się złego dzieje od wygrzewania zadka, czy to za piecem, czy na kaloryferze, ale będę patrzyła uważniej. |
|
2015/03/16 14:10:21 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Ale sam z własnej nieprzymuszonej chyba się w takim miejscu kłaść nie będzie. |
|
2015/03/16 14:08:37 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Nie wiem, ale o ile kaloryfer grzeje z jednej strony, o tyle tam miejscówka zapewnia grzanie z trzech ;) |
|
2015/03/16 14:01:14 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Ona kocha bardzo to miejsce, mnie przeraża tylko to, że potrafi tam siedzieć nawet w trakcie palenia w piecu, kiedy tam jest serio piekarnik. |
|
2015/03/16 13:54:50 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kulkacurly] No nie? Bo "chodzić na rzęsach" podobnie jak "stawać na rzęsach" traktuję jako podejmowanie szczególnych starań, wyjątkowe zaangażowanie w sprawę itd. |
|
2015/03/13 17:43:25 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^inka44] Znaczy, że się nie foszy, to dobrze, nie? Odpisz, że dziękujesz bardzo za troskę, coś Ci wypadło, przepraszasz i może następną razą i będzie git, nawet, jak na niego wpadniesz na mieście ;) |
|
2015/03/13 17:01:37 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Żółtej, jak słoneczko i cytryny i słomkowe kapelusze i piasek i koktajl z mango i w ogóle? :> |
|
2015/03/13 15:55:48 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] WIEM. A wiesz, skąd wiem? A stąd, że znajomy aktualnie grzeje tam zadek i fotki śle. Jak go lubię, tak go nienawidzę aktualnie troszkę. |
|
2015/03/13 15:42:32 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] Do Francji chcę. Albo chociaż do Włoch. W zasadzie Miszkolc też może być, albo Praga. W imię ścisłości nawet Niepołomice będą ok, chociaż ostatnia wycieczka do Lanckorony też była spoko... <ponur, ponur, ponur> |
|
2015/03/13 15:40:42 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^inka44] Gdybym przeczytała na opakowaniu "makaron rużowy", to bałabym zaglądać do pudełka ;) |
|
2015/03/13 14:28:19 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Mój Młody robi imprezę urodzinową. Od trzech dni sprząta mieszkanie, przyjeżdża do mnie gotować bigos, szuka atrakcji i rozrywek towarzyskich POZA alkoholem oraz planuje upiec ciasta! Trochę nie wierzę, trochę jestem dumna (nie wiem dlaczego). |
|
2015/03/13 14:25:15 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Ja miałam Calineczkę, Alicję w Krainie Czarów i Koziołka Matołka na płytach, a Krainę Bajek, Benjamina Blumchena i Hobbita na kasetach :) Ochjooo. |
|
2015/03/13 13:17:53 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^srebrna] To dobrze :) Ja miałam o tyle łatwiej, że Tate w dużej mierze pracował w domu, dysponowałam dużo starszą siostrą i Mamą, która bez większych problemów mogła z budżetówki urwać się na opiekę. |
|
2015/03/13 13:15:47 przez www, 0 ♥
|
|
|