lafemmejuriste:
   Czyli że jutro Warszawa. Hm.
2015/07/06 15:45:07 przez www, 1
lafemmejuriste:
   Dlaczego ja się tak długo zbierałam do otworzenia Aperolu? Dlaczego ja się tak długo zbierałam do Gottlandu (i Dzienników kołymskich)? Tyle dobra na świecie, tu nie ma co czekać!
2015/07/05 23:42:15 przez m.blabler, 2
lafemmejuriste:
   [forsal.pl] Meh. Właśnie tak.
2015/07/05 15:19:34 przez m.blabler, 0
lafemmejuriste:
   Najpierw przez kilka miesięcy jestem skłonna jedynie wracać do znanych i sprawdzonych lektur, żeby później wreszcie zasiąć nad zaległościami i się zachwycać i dziwić wręcz, że wcześniej się za to nie zabrałam.
2015/07/05 11:21:11 przez m.blabler, 2
lafemmejuriste:
   Odławianie #KotaVala z balkonu od sąsiadów o poranku jakie zabawne.
2015/07/05 09:56:59 przez m.blabler, 2
lafemmejuriste:
   Szalom na Szerokiej! :)
2015/07/04 21:07:37 przez m.blabler, 3
lafemmejuriste:
   [^perdo] Czyli poprawnie zaczęłaś sobotę, a teraz chcesz to zepsuć. Nie wstyd Ci? ;>
2015/07/04 18:53:59 przez m.blabler, 1
lafemmejuriste:
   Aperol Spritz w Singerze, dobra rzecz. Czuję się jak na urlopie siedząc we własnym mieście :)
2015/07/04 18:52:36 przez m.blabler, 1
lafemmejuriste:
   [^perdo] Patrząc przyszłościowo to sinologia wydaje się nie być głupim pomysłem ;)
2015/07/03 14:15:09 przez www, 1
lafemmejuriste:
   "Mówisz, że idziesz do pracy? Spoko. To Ty idź, a ja poleżę za Ciebie." #KotaVala #pokakota

Pobierz obrazek (1305.4kiB)
2015/07/03 13:22:50 przez www, 9
lafemmejuriste:
   [^sithian] Ja. Kota jest zupełnie wystarczająco ożywiona na łapkach przynajmniej od 7, nie potrzebuje kawy, w przeciwieństwie do mnie ;)
2015/07/03 10:51:12 przez m.blabler, 1
lafemmejuriste:
   Lubię te dni, kiedy mam dość czasu, żeby do śniadania zaparzyć wietnamską kawę i z Kotą na kolanach poczytać chwilę książkę :)
2015/07/03 10:46:53 przez m.blabler, 2
lafemmejuriste:
   [^lafemmejuriste] Nie przegadasz darcia ryja w środku nocy gorzej, niż ziomy mojego Młodego wpadające do niego na piwo i kiełbasę z ogniska. Nie przegadasz polowania na ropuchę. Nie przegadasz zakresu korzystania z sadu i ogrodu...
2015/07/02 12:41:58 przez www, 1
lafemmejuriste:
   [^lafemmejuriste] A u nas wolno było dużo: można było palić ognisko/robić grilla całą noc, wracać kiedy się chce itd. Ale trzeba było pilnować dzieciaków, żeby nie niszczyły mrowisk w lesie, a dorosłym nie wolno było tam palić. Nie przegadasz.
2015/07/02 12:40:20 przez www, 1
lafemmejuriste:
   [^boni01] Moja Mama miała raz szalony pomysł, żeby u nas była kwatera do wynajęcia. Warunki byłyby ekstra, ale po jednych testowych gościach, znajomych znajomych zresztą, pomysł sam się jej wybił z głowy i bogom wszelkim za to dzięki.
2015/07/02 12:38:11 przez www, 3
lafemmejuriste:
   [^lafemmejuriste] Tam było napisane kiedy się trzeba rozliczyć, kiedy można wjechać na wewnętrzny parking, kiedy są podawane posiłki, gdzie wolno palić, gdzie nie i zryczałtowane koszty uszkodzeń.
2015/07/02 12:31:32 przez www, 1
lafemmejuriste:
   [^perdo] Dokładnie. Jak chcę palić, szukam lokalu, gdzie wolno itd. Zresztą to nie jest autorski wynalazek. W Austrii będąc w zeszłym roku też spotykałam miniregulaminy na kwaterach.
2015/07/02 12:30:15 przez www, 1
lafemmejuriste:
   [^lafemmejuriste] Dodatkowo warto zauważyć też, że to są regulaminy kwater, gdzie mieszka się w zasadzie w czyimś domu, a nie pensjonatów czy hoteli. Tam swoboda jest znacznie większa, nikt z nich korzystać nie zabrania.
2015/07/02 12:22:06 przez m.blabler, 1
lafemmejuriste:
   [^radkowiecki] Ujmę to tak: okres wakacyjny jest tym, w którym najmniej chętnie jeżdżę do domu, w Beskidy właśnie. I ani prywatnie, ani zawodowo nie dziwią mnie te regulaminy.
2015/07/02 12:14:25 przez www, 2
lafemmejuriste:
   Bardziej łopatologicznie już się chyba nie da. Bardzo dobre obrazki. [www.boredpanda.com]
2015/07/02 12:02:57 przez www, 4
lafemmejuriste:
   [^kanusia] Nie dałam telefonu, poza yoplerem, którego znajomi stawiali nie mam podpiętych żadnych aplikacji, ale fabrykować nie będę, jak podrabiać, to weksle, jak kraść to miliony #czyjakośtak ;)
2015/07/02 00:08:46 przez m.blabler, 3
lafemmejuriste:
   [^pagan] (z linuxem.)
2015/07/01 23:05:31 przez m.blabler, 3
lafemmejuriste:
   [^dzierzba] [^lafemmejuriste] Czyli pozapisuję na dysku zdjęcia (część pewnie przy okazji usunę) i zrobię sobie screeny statusów plus zrzut korespondencji i sayonarabiczys.
2015/07/01 19:44:48 przez www, 1
lafemmejuriste:
   [^dzierzba] Mam wrażenie, że gdzieś widziałam opcję zrobienia kopii zapasowej. Jeżeli jednak mi się przywidziało, albo ta kopia to nie u mnie, a u nich na serwerze, to będę zabezpieczała ręcznie, jak zwierzę.
2015/07/01 19:43:23 przez www, 0
lafemmejuriste:
   [^erwen] Mi też, to jasne, ale weryfikować się nie pozwolę, bo to jakiś żart. Nie pozwalam sobie do torebki zaglądać w klubach, a mam dokument ze zdjęciem SPOŁECZNOŚCIÓWCE wysyłać? Chyba ich pogięło.
2015/07/01 19:40:32 przez www, 2
lafemmejuriste:
   [^erwen] A ja sobie z tej okazji poszłam zrobić zrzut danych z fb. Na wypadek, gdyby ktoś przyszedł do mnie i powiedział "sprawdzam". To ja mu odpowiem "spierdalaj".
2015/07/01 19:36:56 przez www, 1
« Strona 8   
lafemmejuriste
https://pomagam.pl/rferyr


Photostream Blablog 

Archiwa