|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] sobie polazłam, bo po drugiej stronie uliczki rozdawali Coca-Colę. I pamiętam to, że tam byłam i ta pamięć pozwoliła mi już samej szukać tego, co być może Tate wtedy mi mówił. |
|
2017/09/25 18:20:46 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Na Omaha Beach byłam podczas obchodów 50 rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Pamiętam, że pan obok miał przecudnego owczarka, że czołgi na paradzie były duże i że Tate chciał mi łeb upierniczyć, jak przed te czołgi |
|
2017/09/25 18:19:13 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Dzień #wktórym dowiedziałam się, że emtka "wrr" pod postem na fb jest formą wsparcia. Ojacie. |
|
2017/09/25 17:54:04 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Ten przebrzydły fejs, skoro już tak handluje wszystkimi danymi, mógłby udostępniać usługę wyboru knajpy po największej liczbie lajeczków od znajomych. Się okazuje, że największe moje warszawskie odkrycie to stare, dobre "ciiicho, wiem." |
|
2017/09/25 16:45:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Coś mam z wielokropkami ostatnio. Muszę je ukrócić, bo się czuję, jak rozdarte emo, które nie potrafi zakończyć zdania serdeczną kropką nienawiści. |
|
2017/09/25 16:40:09 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] To też, przy czym czuję, że ktoś w końcu powinien im powiedzieć, że może i wymienione są cechami lidera opozycji, ale wcale nie tymi, które są potrzebne czy to temu biednemu państwu, czy samej opozycji... |
|
2017/09/25 16:39:34 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Ja tak rzutem na taśmę miałam na myśli dzisiejsze popołudnie, ale pakuj się i randkuj i przywieź mi dżem z papryki ;D |
|
2017/09/25 16:14:12 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] spostrzeżenia, że właśnie stosują stereotyp i nie powinni się do niego przesadnie przywiązywać, poza niezbyt wyrafinowanym codziennym porządkowaniem rzeczywistości bez istotnych konsekwencji. |
|
2017/09/25 15:58:45 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^elfette] Wszyscy postrzegają, bo wszyscy upraszczają. To całkiem normalne i raczej potrzebne. Pytanie, na ile są do uproszczenia przywiązani (czy są w stanie się od niego oderwać) i czy mają zdolność autokrytycznego |
|
2017/09/25 15:56:36 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Trzeba się oburzać, bo to przejaw dyskryminacji w dojrzałej zachodniej demokracji. Oraz STEREOTYPÓW. Myślałam, że oni już je wszystkie wyskubali z trawników o 500-letniej historii, a tutaj nie. |
|
2017/09/25 15:50:51 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] "Szaliki, kominy i wszelkiego rodzaju chusty - choć wymyślone po to by jak najlepiej izolować ciepło naszego ciała, mogą być bardzo dobrym dodatkiem do pozostałej części ubrania. |
|
2017/09/25 14:53:47 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: "Szalik - element garderoby nie bez powodu kojarzony z sezonem jesienno-zimowo-wiosennym kiedy to chcemy efektywnie uchronić się przed panujacym chłodem." :D |
|
2017/09/25 14:50:49 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Moje skojarzenia są zgoła niekuchenne, chyba, że w kategoriach kuchni dla dorosłych, czy coś. |
|
2017/09/25 14:41:13 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Częściowo w temacie - kategoria "kobieta/akcesoria/fartuchy" (FARTUCHY!) jest fascynująca. Czuję się staro. |
|
2017/09/25 14:37:44 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Żeby nie było - uwielbiam dywany. Uważam, że czynią przestrzeń milszą i cieplejszą, ale są takie momenty w życiu żółwia (dwa razy do roku zazwyczaj), kiedy bym je wszystkie najchętniej zwinęła w rulonik i ustawiła na strychu. |
|
2017/09/25 13:46:57 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] U nas były (wtedy i są nadal) nawet na niektórych ścianach, hehe. He. |
|
2017/09/25 13:45:27 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Wygotowywanie wszystkiego, co się wygotować dało, prasowanie tego, czego się wygotować nie dało i wymrażanie całej reszty, w tym dywanów. Jak tak patrzę na czasy przedszkolne, to moja Mama była boginią. #zwierzątka |
|
2017/09/25 13:42:20 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: Jeżeli mam ochotę zaproponować melorecytację "Procesu" w ramach rozrywki to znak, że powinnam jednak wrócić do pracy i się lekko zniechęcić i odentuzjazmować. |
|
2017/09/25 13:40:37 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Pamiętam, niech no tylko znajdę chwilę, to sobie wreszcie poużywam :> |
|
2017/09/25 12:30:02 przez www, 1 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] O właśnie! Przypomniało mi się, że miałam pisemko do napisania, co to mi humor poprawi! Mwahahahaha :D (wymyśliłam sobie, że będę zarządzała stadem bardzo ekscentrycznych kotów, phew!) |
|
2017/09/25 12:26:49 przez www, 0 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Przypuszczam, że osoba obca może nie zauważyć, że to 15 z niebieskich koszulek (sama to robię - mam takie rzeczy, które kupuję w zestawach po 3, bo nie ma takiej liczby np. białych bluzek, która by się u mnie zmarnowała). |
|
2017/09/25 11:30:56 przez www, 2 ♥
|
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Sądząc po zaprzyjaźnionej młodzieży, dwulatek potrafi się usmarować czekoladą patrząc na nią, a herbatką podlać nie tylko bluzeczkę, ale i skarpetki, ale może są mityczne dzieci, które tego nie robią ;) |
|
2017/09/25 11:27:37 przez www, 1 ♥
|
|
|
