|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] czasu antenowego, czyli - ochach - bez reklamy. Bo przecież wiadomo, że jak reklama, to płatna, a jak ja tu sobie tylko tak stoję, z tragarzami przechodzę, to wcale nie reklama. |
|
2015/07/31 14:30:56 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Foszek? Tak w połowie dyskusji? Ej! Po prostu pytanie o wykupiony czas antenowy było tak bezgranicznie... naiwne, że aż zabolało. Właśnie uroda łączonych zawodów pani JJ pozwala jej występować w tv bez wykupywania |
|
2015/07/31 14:30:20 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Co Ty mi tutaj?! Co dopowiadam? Jeśli ona tego nie wie, to potwierdza tylko moją tezę, że jest głupia. I co Ty byś chciał (oraz na jakiej podstawie) do sądu powszechnego?! Dlaczego? |
|
2015/07/31 14:21:11 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jakości porównywać nie możesz, bo i jak? Jak zaczniesz próbować, to się to źle skończy (nie mówiąc o tym, że będzie wprowadzające w błąd), a jak zaczniesz powórnywać cenę, to - jak pisałam - zabijesz małe kancelarie. |
|
2015/07/31 14:19:06 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] To jest informowanie kontekstowe "jestem w telewizji, jestem fajniejsza, rozwód ze mną będzie lepszy", wiesz o tym dobrze. Niemniej - reklama to porównanie, a to, co możesz porównywać to jakość, albo cena. |
|
2015/07/31 14:18:20 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Stąd istnienie stron internetowych kancelarii (wcale nie było oczywiste, czy to jest dopuszczalne) i ogłoszenia w Panoramie Firm. Reklama to porównanie. |
|
2015/07/31 14:16:59 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Przespałeś ten moment, w którym taka reklama, jak piszesz, została uznana za zgodną z etyką? Informować można, nie można reklamować. Ja wiem, że to subtelna różnica, ale jednak różnica. |
|
2015/07/31 14:15:03 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] A czy ja twierdzę, że jest inaczej? Nie. I nie rozmawiamy o doradcach podatkowych, tylko o radcach prawnych i adwokatach - o zawodach, które nie mogą się reklamować i ja Ci wyjaśniam, dlaczego uważam, że to jest słuszne. |
|
2015/07/31 14:11:21 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Ale zasady etyki nie odnoszą się do podatków, tylko co całej działalnośći. Radcy od miesiąca mogą być obrońcami karnymi, doradcy podatkowi nie. To są różne zawody, o różnych charakterystykach, różnej odpowiedzialności, różnej |
|
2015/07/31 14:09:32 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] "Tymczasowe aresztowania skutecznie uchylam", było coś takiego, w Krakowie. Cóż, każde TA w końcu jest uchylane - jak np. wyrok się uprawomacnia i TA przekształca się w odsiadkę ;> |
|
2015/07/31 14:08:27 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Zgoda na reklamę to zgoda na walkę cenową, bo niczym innym nie jesteśmy w stanie konkurować. A walka cenowa zabije najmniejsze kancelarie, czyli te, które pracują dla szarych ludzi. To jest zły pomysł. |
|
2015/07/31 14:06:41 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A urzędnicy skarbowi nie mają przymiotu niezawisłości. Adwokat jak pisze do sądu, żeby się dowiedzieć, czy jego pomysł ma sens to się pozew nazywa i przy najlepszej wiedzy i umiejętnościach nie zagwarantuje niczego. |
|
2015/07/31 14:05:52 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Doradca podatkowy doradza i w swoim doradzaniu może np. zwrócić się o interpretację indywidualną sprawdzającą skuteczność porady i jej rzeczowść. |
|
2015/07/31 14:05:08 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Przynajmniej ja bym chciała, żeby był. Tego się nie da dobrze połączyć z "obowiązkową" aktywnością aktorską obawiam się. Ona ma być jak żona cesarza, aktorka z zasady niemalże jak żona cesarza być nie może. |
|
2015/07/31 14:02:08 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A jej przypadek jest tak wyjątkowy, że nie powinien inicjować zmian chociażby dlatego, że uważam, że ona serio powinna się na jedno zdecydować. Prawniczenie to jednak powinien być zawód zaufania publicznego. |
|
2015/07/31 14:00:08 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] [^ghostwriter] Zakaz reklamy nie zniknie, bo nie powinien. Tj nie wyobrażam sobie, jak miałaby działać reklama prawników "piszę lepsze umowy" "szybciej rozwodzę"? |
|
2015/07/31 13:59:21 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Rzecz sprowadza się do tego, że nas wszystkich obowiązują te same zasady i ją też, o czym wiedziała. Zatem jęczenie publiczne na ten temat (prywatnie jęczę również) jest słabe i głupie i ryzykowne. |
|
2015/07/31 13:54:40 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] (do swojego wspólnika) A płacze w mediach, że niemalże czuje się zaszczuta w swoim sukcesie i rozpoznawalności są tym, co ludzi niechętnych przekształcają w szczerze nieznoszących - generują większe ryzyko dyscyplinarki. |
|
2015/07/31 13:53:56 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Moim zdaniem pytana o swoją rolę, zdjęcia i na koniec poproszona o komentarz prawny dotyczący bieżącego wydarzenia - może takiego komentarza udzielić. Jeśli się boi, powinna odesłać. |
|
2015/07/31 13:53:09 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jest ok, jak długo nie "reklamuje się" inaczej, niż samym faktem bycia JJ, czyli nie daje wywiadów na tematy prawne i nie opowiada o swojej kancelarii. |
|
2015/07/31 13:52:27 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jeżeli nie jest bezgranicznie głupia wiedziała, że ryzykuje takim zarzutem, ale sprawdziła to w zasadach etyki, skonsultowała się z komisją dyscyplinarną (chyba sobie przypominam taką informację) i wie, że jest ok. |
|
2015/07/31 13:51:49 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Wiedziała o jednym i o drugim i jeśli nie jest bezgranicznie głupia musiała sobie zdawać sprawę, że występowanie w mediach przy jednoczesnym prowadzeniu kancelarii "może być traktowane jako autoreklama". |
|
2015/07/31 13:51:06 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Spróbuję podsumować stanowisko: JJ zdecydowała się na łączenie prowadzenia kancelarii i aktorstwa. Jedno i drugie powoduje pewne obowiązki. Jako aktorka musi występować przed kamerami, jako prawniczka musi się trzymać etyki. |
|
2015/07/31 13:50:25 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Jest głupia, bo w ten sposób wypowiada się w mediach, ściągając sobie na głowę znacznie więcej jadu i niechęci, niż samym faktem bycia JJ. |
|
2015/07/31 13:49:15 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Tymczasem takim piskaniem ściąga sobie na głowę więcej zawiści, złości i zarzutów, niż zwyczajnym robieniem swojego. Btw. wypowiadać się o prawie =/= dawanie wywiadów na tematy prawne. |
|
2015/07/31 13:46:35 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] A reklamą jest mówienie o kancelarii, czyli np. "prowadzimy milion takich spraw, trzeba zrobić tak i tak i cośtamcośtam". Jeśli ma wątliwości co do możliwości wypowiadania się o prawie - powinna odsyłać do wspólnika, tyle. |
|
2015/07/31 13:45:13 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^ghostwriter] Moim zdaniem może, tak, jak ja mogę pisać komentarz albo artykuł do gazety i się pod nim podpisywać imieniem i nazwiskiem. Ona ma nie reklamować kancelarii, a nie udawać, że nie jest prawnikiem. |
|
2015/07/31 13:44:28 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Ludzie bez wykształcenia prawnego mogą się martwić o bezpodstawne oskarżenia. Gdy martwi się o nie prawnik, to jest albo głupi, albo kokietuje, albo jest złym prawnikiem. |
|
2015/07/31 13:43:11 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Zresztą ten straszliwy strach jest strachem nas wszystkich i jest tak samo absurdalny - jeśli jest prawnikiem to wie, czy zarzuty będą słuszne (powinna się martwić), czy nie. |
|
2015/07/31 13:42:37 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] swojej kancelarii, bo słusznie wymyśliła, że z aktorstwa może żyć dobrze krócej, niż z prawniczenia. To nie tylko zawiść. To zasady dotyczące nas wszystkich, czyli również jej: chce się bawić w prawnika,musi ich przestrzegać. |
|
2015/07/31 13:41:37 przez www, 1 ♥
|
|
|