|
lafemmejuriste: Tak się zaczęłam zastanawiać, czy powściągliwość to wciąż zaleta, czy już wada. A może ja po prostu jestem za mało wylewna? E, kij z tym. |
|
2015/12/21 17:30:34 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Zabawne. Nigdy nie myślałam o tym, jak miałaby/mogłaby wyglądać moja suknia ślubna. |
|
2015/12/21 14:17:46 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Nikt nie wierzy człowiekowi, który (prawie) zawsze daje radę, gdy oświadczy, że tym razem już rady nie da. Nie daje rady? Akurat! Nie chce mu się! |
|
2015/12/18 12:50:19 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: No to kaplica. Obudziłam się z gorączką, a mój kaszel miał szansę przestraszyć połowę bloku. Doskonale, kurwa. |
|
2015/12/18 10:42:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^merigold] Plan jest taki, żeby podzielić całość naprodukowanego piernika na sześć mniejszych części i przekładać go po 2 masy w różnych zestawach, żeby ustalić, który zestaw najlepszy ;) |
|
2015/12/17 18:11:14 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Piernik robiłam według innego przepisu i będę go chciała teraz podzielić, żeby przetestować cztery różne masy: te z KS i jeszcze jedną: powidła i masa marcepanowa :) |
|
2015/12/17 17:58:47 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Właśnie wiem, zatem w trakcie pieczenia będę kręcić masę do przełożenia, żeby się przez tydzień wszystko ładnie przegryzło i dojrzało :> |
|
2015/12/17 17:50:40 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dzisiaj jest ten dzień, w którym wyłowię kamienny garnek z lodówki, z garnka wyłowię ciasto i będę piec piernik. Dojrzewał 4,5 tygodnia, musi mu wystarczyć, bo ja już dłużej nie wytrzymam ;) |
|
2015/12/17 17:46:10 przez www, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^tygryziolek] Można produkować do większego dzbanka :) W założeniach w ogóle wietnamska kawa powinna skapywać sobie do przezroczystej szklanki, żeby było widać, jak wpada do mleka ;) |
|
2015/12/17 13:08:04 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: Zastanawiam się, o czym jeszcze zapomniałam. |
|
2015/12/16 16:58:17 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Pani tutaj nie pierdoli, tylko się pani uśmiecha do przygody, hajsik odkłada, poduszki na zadek przymierza i kask należyty wybiera ;> |
|
2015/12/16 15:16:19 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: Mama ogarnęła Śląsk, ja obdzwaniam małopolskie - nie ma na NFZ terminu na rezonans magnetyczny wcześniej, niż w lipcu 2016 r. |
|
2015/12/16 13:50:14 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shigella] O tak! Kładą się na nich i duszą. Jeszcze pół roku po przygarnięciu Koty Babcia mi takie rzeczy opowiadała. A później Kota zrzuciła na Babcię doniczkę z kwiatkiem po czym przyszła się przytulić no i jakoś się zaprzyjaźniły ;) |
|
2015/12/15 13:36:50 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^robmar] Bałam się tej ewentualności, bo to oznacza przekopywanie garderoby. A to jest czarna dziura i ja *nie chcę* tam zaglądać... |
|
2015/12/15 13:05:09 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^robmar] Właśnie obdzwaniam wszystkich ludzi i wszystkie instytucje, które przychodzą mi do głowy, lubiłam ten płaszcz, no! |
|
2015/12/15 13:01:59 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] Mało prawdopodobne, bo ja jestem wysokolevelowym zmarzluchem, jeżeli przyszłam w płaszczu, to wyjdę z płaszczem, albo w bardzo krótkim czasie wrócę po niego, bo odkryję, że mi lekko nereczki przewiewa. |
|
2015/12/15 12:41:25 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Był prochowiec - nie ma prochowca. A ja zachodzę w głowę, jak udało mi się go zgubić. I gdzie. |
|
2015/12/15 12:17:10 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] #KotaVala czasami z nienawiścią spogląda w kierunku telewizora, od czasu do czasu próbuje na niego wleźć i tłuc łapką w potwory, do tego nieustająco mnie motywuje leżąc obok podwoziem do góry i wyglądając rozkosznie ;) |
|
2015/12/14 15:15:08 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^arturcz] Z Fallouta 3. Trzeba ich tłuc, bo z telewizora wylezą i zjedzą kotka. Wiem, co mówię. To jest walka o bezpieczeństwo! |
|
2015/12/14 15:08:59 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: Powinnam pracować, sprzątać, robić zakupy, piec, spotykać się z ludźmi, z którymi chcę się spotykać, a tymczasem najchętniej bym zapadła w poduszki i zabijała supermutantów oraz głaskała kotka. |
|
2015/12/14 15:05:47 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] Na przykładzie bycia dobrym z matmy: bycie dobrym z dodawania, nie znaczy, że jest się dobrym z matematyki? |
|
2015/12/13 12:35:00 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^sithian] Wiem. Bolą mnie pięty, plecy i przepona. Taka produkcja to ciężka sprawa, a nie żarty, żarciki i nurzanie się w zapachu pieczonych ciasteczek, jak by sobie można pomyśleć |
|
2015/12/12 22:56:20 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|