|
lafemmejuriste: [^makdaam] Doceniam ładny dizajn i obszarową ponadprzeciętną użyteczność, ale sami są sobie winni ;) |
|
2020/07/08 11:33:15 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^scarbossa] Tak, a pendrajwy, słuchawki bezprzewodowe i inne wihajstry to sobie można już tylko do nosa wetknąć. |
|
2020/07/08 11:28:57 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: W ogóle kto to wymyślił, że lapki mają mieć 2 sloty usb to ja nie wiem, ale powinno się go owinąć kablem do rozgałęziacza. Całego. |
|
2020/07/08 11:21:24 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: #poćwiczone #bieganie Dzisiaj 5,85km w 34 minuty. W ten sposób przypomniałam sobie, że muszę odpalić przypominanie o kilometrówce, bo bym te 150m jeszcze dała radę. Całkiem ciepło, ale chłodny wiatr bardzo pomaga. |
|
2020/07/08 10:36:39 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: #cytat "Do sukcesu (...), tak jak do szczęścia, nie można dążyć; musi on z czegoś wynikać i występuje jedynie jako niezamierzony rezultat naszego zaangażowania w dzieło większe i ważniejsze od nas samych (...)". Hm. Kołczomowa, a brzmi sensownie. |
|
2020/07/07 11:46:18 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] Mam plan zadawać kłam temu twierdzeniu i w wakacje odsłuchać tegorocznych wykładów #żebyniezginęło, wrócę tu sprawdzić, co też z tych mocnych postanowień zostanie. |
|
2020/07/06 21:25:05 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Sugerowałabym wysmarować się wszystkim, co chłodząco-kojące i zakleić miejsce plasterkiem. Plasterek po to, żeby jednak nie drapać. |
|
2020/07/06 17:38:56 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [<usunięty>] Jak to się stało, że ja tego nie widziałam?! |
|
2020/07/06 16:23:37 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] [^cloudy] Ciebie do gazpacho przekonywać RACZEJ nie trzeba :D Ale jeśli Ci droga przez królewskie stołeczne miasto wypadnie latem, to dostanie pani takie gazpacho, że będzie Pani zadowolona. |
|
2020/07/06 16:19:33 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] U mnie w sałatkach lądują zasadniczo tylko koktajlowe, bo zwykłe z sałatki robią zupę. Pokrojony pomidor z cebulą albo twarogiem to bajka, ale gazpacho - ach! Co mogę powiedzieć. Zaprosić na wyprowadzanie z wątpliwości? :) |
|
2020/07/06 15:37:42 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Właśnie nawet nie, bo ten sok mnie zawsze dotąd odrzucał i musiałam prosić o montowanie tego drinka, ale bez soku... |
|
2020/07/06 15:15:57 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^erwen] Strasznie mi przykro! Niestety 90% chłodnika to nabiał. Wiem, że to nie brzmi jak szalone pocieszenie, ale zostaje Ci wciąż gazpacho, a gdyby mnie kto pytał jaki jeden chłodnik sobie zostawić, to chyba właśnie zostałoby ono. |
|
2020/07/06 15:13:28 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^makdaam] Chyba proces jest zupełnie inny. Passata to zasadniczo sos, a sok to sok :) |
|
2020/07/06 15:09:02 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kocimokiem] Ja nawet nie wiem, jak to się stało, że wreszcie coś przeskoczyło - może ja wcześniej stawiałam irracjonalny opór po jakiejś nieudanej próbie? Teraz jestem wielką fanką, ze szczególnym uwzględnieniem soków Międzychodu. |
|
2020/07/06 15:03:02 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^scarbossa] Dodałam balsamico, tylko się nie przyznałam :) A ser zawsze dodaję, jak nie mam koziego, to chociaż fetę, dzisiaj był test, czy bez sera (za to pieczony w skórce) będzie jadalny - JEST. |
|
2020/07/06 14:58:34 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Dziś na lunch pieczony buraczek z oliwą i słonecznikiem i sok pomidorowy. Bogowie złoci, dlaczego tyle czasu zajęło mi przekonanie się do soku pomidorowego? Tyle życia bez niego! |
|
2020/07/06 14:51:06 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^cloudy] Zgubiłam wątek na "Rozgrzać piekarnik do 220 st.C.". Zanotuję, wrócę do pomysłu za pół roku. |
|
2020/07/06 13:25:53 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kulkacurly] Ale czekaj, jak to działa: takie nierozczesane umyć, nanieść odżywkę i to się uda rozczesać? Spróbuję, ale jak się nie uda, to Cię znajdę i będziesz rozczesywać! ;) |
|
2020/07/06 10:52:26 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Na marginesie - fascynują mnie zwyczaje fryzjerskie lasek, którym spod kasku powiewają rozpuszczone długie włosy. Ja po czymś takim musiałabym się ogolić, czasami nawet rozczesanie warkocza jest przygodą. |
|
2020/07/06 10:41:16 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] I po tym wszystkim wieczorem poszłam biegać i patrzyć na ludzi pijących proseczko. Taka dzielna byłam. |
|
2020/07/06 10:37:11 przez www, 4 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] i być może nieco przeszarżowanej jak na otwarcie sezonu wycieczki moto - po 5h bycia plecaczkiem do teraz boli mnie kość ogonowa. I biodro. I kolano. |
|
2020/07/06 10:34:52 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] O robieniu wyniku nie ma mowy, raczej walka o jego utrzymanie. To był największy wyczyn jak dotąd, bo niedziela upłynęła pod znakiem delikatnego kaca po sobocie, rodzinnego obiadu (na deser było tiramisu: to nieuczciwe!) |
|
2020/07/06 10:33:29 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: Melduję dla porządku, że wczoraj było #bieganie, 4km, 27 minut, a bezpośrednio po bieganiu jeszcze 5 km spaceru. Tym samym udało się jednak te trzy wyjścia w tygodniu wyciągnąć, acz za uszy strasznie. |
|
2020/07/06 10:31:58 przez www, 3 ♥
|
|
|