|
deli: Wiecie, czym zajmowałam się przez ostatnie 45 minut? Dopisywaniem numerów stron w komiksie i numerowaniem dymków. Strony ponumerowałam, z dymkami jak na razie jestem na bieżąco. Trochę to wkurzające. |
|
2017/01/09 14:56:05 przez www, 0 ♥
|
|
deli: "Cały ten cukier" jest filmem z tezą. Nie wątpię w uczciwość i szczerość twórcy, ale jest z tezą, a błędy poznawcze mogłabym długo wyliczać. Zaś późniejsze dietetyczki (przepraszam dietetyczka i "coach zdrowego stylu życia") były nawiedzone. |
|
2017/01/09 14:21:44 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Ale to było kilkanaście lat temu, nie mam pojęcia, jak tam wygląda teraz. |
|
2017/01/09 09:32:20 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^robmar] Siostra kiedyś wynajmowała mieszkanie w przedwojennej kamienicy na Hożej, w którym był bojler i piec. Nie paliła w piecu, dogrzewała się grzejnikiem elektrycznym, a duży pokój stał pusty. |
|
2017/01/09 09:31:43 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A dziś zamiast do pracy idę do kina. Godzinowo wychodzi podobnie, bo w pon. mam mało lekcji, ale zaczynam wcześniej, wcześniej kończę i mam bliżej. W sumie wychodzi na plus. |
|
2017/01/09 09:11:01 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Rany, tuja to przecież toksyczny tujon i wcale nie jestem przekonana, że on się przy spalaniu do końca rozkłada (a ile się nawdychają przy przycinaniu, tudzież przez skórę, jeśli bez porządnych rękawic). |
|
2017/01/09 09:08:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] A najzabawniejsze, że w sieci nie udało mi się znaleźć właściwie nic na temat tej "marki", więc podejrzewam jednorazówkę wypuszczoną w opakowaniu prezentowym na święta, bo i tak nikt nie kupi drugi raz. |
|
2017/01/08 13:31:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Dostałam zestaw w prezencie gwiazdkowym, sama bym go sobie nie kupiła, ale nie dziwię się, że ciotka się nabrała. |
|
2017/01/08 13:29:28 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Z zupełnie innej beczki - jak mnie wkurzają te wszystkie marketingowe zagrywki producentów kosmetyków. "Vintage Rose", piękne kwiaty na opakowaniu, hasło reklamowe po angielsku, a w środku sama chemia, obok róży to nawet nie leżało. |
|
2017/01/08 13:29:08 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^boni01] Swoją drogą, moi rodzice naprawdę przez większość życia mieli ciężko i do dziś są rozsądnie oszczędni, ale bez takich klimatów. Oni są po prostu koszmarem każdego marketingowca, kompletnie niepodatni na zakupy impulsowe, etc. |
|
2017/01/08 13:11:48 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Mam wrażenie, że w jej wypadku to spadek po pokoleniu jej rodziców. Wszystko, co robiła jej matka, jest świętością i Tak Należy Robić. |
|
2017/01/08 13:10:04 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^ochdowuja] Teściowa "stare" meble wywozi na działkę, "bo się jeszcze przydadzą". W efekcie po poddaszu nie da się chodzić, tak jest naćkane. |
|
2017/01/08 12:58:26 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^laperlla] Nie, polityką się nie interesuje zupełnie, nie chodzi na wybory, etc. Moja chata z kraja i takie tam. |
|
2017/01/08 11:56:53 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^laperlla] [^deli] I dlatego namiętnie kupuje chińskie badziewie, a nas uważa za głupich i zacofanych, bo mamy te same meble od 15 lat, za to wolimy kupić ubrania lepszej jakości, choć drożej. |
|
2017/01/08 11:50:47 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^laperlla] Kasa, misiu, kasa. Teściowa jest mistrzynią rozpieprzania pieniędzy na głupoty (w sensie, nowe meble co parę lat, bo stare się przestały podobać), a z drugiej strony szczyci się tym, że "umie oszczędzać". |
|
2017/01/08 11:49:34 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] A później teściowa chciała jeszcze wziąć od przyjaciół pozostałości ich starego drewnianego domu, ale ostatecznie odpuściła, bo deski były za duże i za ciężkie. |
|
2017/01/08 11:41:01 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Moi teściowie tak przez lata spalili na swojej działce (centrum podwarszawskiej miejscowości) cały stary drewniany dom. Owszem, mają też ogrzewanie elektryczne, ale ono jest przecież drogie. |
|
2017/01/08 11:40:31 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Skończyłam "Puste niebo" Radka Raka. Dziiiiiwna książka, chyba pierwszy udany polski realizm magiczny, na jaki natrafiłam - ale bez znajomości Lublina nie wyłapie się wielu smaczków. |
|
2017/01/07 21:57:04 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Byliśmy na "Patersonie", M. wyszedł mało zachwycony, teraz ogląda "Córki dansingu". Chyba pójdę do drugiego pokoju z książką. |
|
2017/01/07 19:33:46 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^lukocur] Murzynek bezglutenowy wychodzi bardzo dobrze z gotowej mieszanki z Rossmana (tak tylko mówię). |
|
2017/01/07 19:32:54 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Rozebraliśmy choinkę. Nadal stoi w domu, bo wyniesienie na ten mróz by ją wykończyło, ale przynajmniej #taniedranie Imbir nie będzie w środku nocy zrzucał plastikowych jabłuszek. |
|
2017/01/07 13:07:58 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Prognoza Accuweather o dzisiejszej nocy pisze "Bitterly cold". Nie mogę się nie zgodzić. |
|
2017/01/06 19:37:48 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Spędzę dziś pół dnia w kuchni - ale w sumie sama tego chciałam. Najpierw najlepsze ciasto z whisky na sylwestra bis (długa historia), a później zapiekanka ze szpinakiem, bo tak. |
|
2017/01/06 11:34:28 przez www, 2 ♥
|
|
deli: No to pójdę do #paradox.u, wezmę grzańca po wejściu z mrozu, a następnie zwinę się w kłębek i usnę. |
|
2017/01/05 18:40:46 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] I nawet nie było jak się poskarżyć, bo sąsiedzi to starzy przyjaciele teściów. |
|
2017/01/05 13:55:02 przez www, 0 ♥
|
|
|