|
deli: Dzięki wszystkim za odpowiedzi, potwierdzają moje odczucia w tej sprawie. |
|
2019/01/19 13:05:50 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Słuchajcie, czy uznalibyście tekst "idź się napić domestosa" za groźbę karalną? Bo że jest chamski i nie powinien się pojawić, to oczywiste. |
|
2019/01/19 12:53:05 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] A terapia sprawiła, że przestałam brać odpowiedzialność za wszystko, jeszcze rok-dwa lata temu pewnie bym się zgłosiła do analizy matur próbnych, żeby przypadkiem ktoś nie miał do mnie pretensji, że niezrobiona. |
|
2019/01/19 09:18:02 przez www, 5 ♥
|
|
deli: [^deli] Wice odpisała właśnie, że może trzeba usiąść w szkole całym zespołem i wyjaśnić nowym nauczycielom, jak to u nas do tej pory funkcjonowało. Nie odpisałam "to sobie wyjaśniaj", bo wice lubię i wiem, że też jej trudno. |
|
2019/01/19 09:17:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^jabberwocky] Człowiek się uczy przez całe życie, ze wszystkich podręczników i publikacji popularnonaukowych do tej pory kojarzyłam wyłącznie olbrzyma. Ech, budzi się we mnie preskryptywista, ma być jedna nazwa i już. |
|
2019/01/19 09:05:34 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Przypomniałam tylko, że ja robiłam analizę matur 2018 i w związku z tym się nie poczuwam. |
|
2019/01/18 21:40:28 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Wysłałam swoją analizę, mam ją od dawna, i powstrzymałam się przed napisaniem, że zespołu nauczycieli angielskiego w tej szkole nie ma od roku, jeśli nie dłużej. |
|
2019/01/18 21:39:38 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Piątek wieczór, wice przysyła przypomnienie, że do poniedziałku chce dostać analizę matur próbnych z angielskiego. Oraz wbija szpilę, że właściwie powinnyśmy przygotować wspólnie jedną, całym zespołem. |
|
2019/01/18 21:38:58 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^perdo] Dostaliśmy mocną sugestię, żeby na lekcjach angielskiego puszczać i omawiać tekst. Uwielbiam od lat, ale takie omawianie to najlepsza droga... |
|
2019/01/18 19:53:09 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
deli: Może #jestemstaraimamzazłe, ale od książki popularnonaukowej z redaktorem merytorycznym oczekuję, że nie będzie w niej kalek w rodzaju "gazowy gigant". |
|
2019/01/18 19:51:21 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: [^lafemmejuriste] Są takie książki, które przetłumaczyłabym za połowę stawki, gdyby tylko ktoś mi je zaproponował (oraz później zapewnił dobrą redakcję, korektę i ładne okładki). |
|
2019/01/18 14:55:27 przez www, 3 ♥
|
|
deli: Pierwsza korekta autorska (ta bardziej wymagająca) gotowa. |
|
2019/01/18 14:21:21 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Choć w ostatnim tłumaczeniu doczytywanie na temat budowy i rozmiarów Kabarów było i tak najfajniejsze. |
|
2019/01/18 13:29:36 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^orr] Nic nie mów. Przypomina mi się główny bohater serii thrillerów (z elementami fantastyki), którą na swoje nieszczęście zgodziłam się wziąć. I który jest fetyszystą noży. |
|
2019/01/18 13:28:48 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] A plus przychodni obok bloku jest taki, że całość zajęła mi 20 minut. Gdyby było odrobinę cieplej, pewnie bym nawet nie brała kurtki. |
|
2019/01/18 13:03:10 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Guzkiem nie zamierzam się przejmować, ma je większość populacji, a ja żadnych objawów tarczycowych nie mam (a w kolejce mam zlecone przez kardiolożkę badania krwi, w tym tarczycowe). |
|
2019/01/18 13:02:33 przez www, 3 ♥
|
|
deli: Po USG tętnic szyjnych. Oficjalny wynik badania na wizycie kontrolnej u neurologa, już za miesiąc, nieoficjalnie z tętnicami wszystko w porządku, za to ponoć mam jakiś mały guzek w tarczycy. |
|
2019/01/18 13:01:46 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^lafemmejuriste] Nie, i gdyby śpiewała arie, nie miałabym nic przeciwko. Ale to rozśpiewywanie się było po pięciu minutach już tylko wkurzające. |
|
2019/01/18 12:57:20 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^gammon82] Gdybyś to usłyszał, to byś wiedział. Plus, mieszkanie oficjalnie należy do znanego dyrygenta, który najwyraźniej wynajmuje je zaprzyjaźnionym muzykom, ostatnio ktoś grał na skrzypcach (bardzo ładnie). |
|
2019/01/18 12:56:42 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Wiecie, to nie była jakakolwiek melodia, aria, tylko takie ćwiczenie, wyżej i niżej, wyżej i niżej. |
|
2019/01/18 12:24:59 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^kasicak] Co wy wiecie o głośnym śpiewaniu. Na parterze przez jakiś czas mieszkała śpiewaczka operowa. Latem jej ćwiczenia (rozgrzewanie głosu czy jak to się nazywa) niosły się wokół bloku. |
|
2019/01/18 12:24:27 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^aga] To nie była robota kotów, oba przybiegły do kuchni z innych miejsc. Po prostu nagle coś się stało. Albo mamy poltergeista. |
|
2019/01/18 11:21:52 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Całe szczęście taboret zablokował drzwiczki, bo inaczej byłby jeszcze większy łoskot i potłuczone słoiki (akurat stały na tej półce), ale i tak mam szczerą nadzieję, że sąsiad piętro niżej zdążył już wyjść do pracy. |
|
2019/01/18 11:21:12 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Siedzę sobie spokojnie przy lapku, #taniedranie krążą po mieszkaniu, #wtem łoskot z kuchni. Z jakiegoś powodu obsunęła się półka w szafce pod parapetem w kuchni - i koty nie miały z tym nic wspólnego. |
|
2019/01/18 11:20:24 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^westie] Kilka lat temu mieliśmy coś podobnego na naszej ulicy, blok był świeżo ocieplony i ktoś chyba nie pomyślał, że pozostawienie szpary pod styropianem, w którą wchodziły jakieś kable, to proszenie się o kłopoty. |
|
2019/01/18 09:50:04 przez www, 0 ♥
|
|
|