|
deli: Czytam ten wywiad: [wswiecieslow.blogspot.com] i usiłuję sobie przypomnieć, czy kiedy miałam na koncie przetłumaczenie 5 książek, też byłam tak przekonana o swoim wielkim doświadczeniu. |
|
2014/05/16 16:05:16 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Oraz autorka odpisała mi na pytanie na temat powieści w ciągu niecałej godziny. Takich autorów lubimy. |
|
2014/05/16 15:51:36 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] (zapomniałam, że po drodze mam jeszcze radę pedagogiczną, dzień otwarty dla rodziców i egzamin zawodowy, na którym siedzę jako przedstawiciel szkoły) |
|
2014/05/16 15:37:40 przez www, 0 ♥
|
|
deli: No dobra, z maturami ustnymi koniec przynajmniej na trzy miesiące (jeśli będę siedzieć na poprawkach), a być może na rok. Plan na najbliższe 10 dni - sprawdzanie pisemnych i rekrutacja. Byle do 27. |
|
2014/05/16 15:36:47 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A teraz siedzę i nucę złośliwą niemiecką piosenkę studencką z osiemnastego wieku. Nie, nie pytajcie. |
|
2014/05/15 18:44:38 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^agg] Weź, przypomina mi się taki kierowca tira pod Szklarską Porębą. Droga wąska, serpentyny, my wyglądamy zjazdu na Kapitanowo czy coś w tym stylu, a on trąbi i mruga. |
|
2014/05/15 16:18:00 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^shigella] Myśmy mieli w liceum zajęcia ze świetną starszą panią ginekolog, ustawiła naszych chłopaków po kilkunastu minutach, rzeczowa, obiektywna. Ale było też kilka innych, zupełnie przypadkowych osób. |
|
2014/05/14 20:26:50 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] A znalezienie nauczyciela specjalisty, który będzie przychodził do szkoły na kilka godzin tygodniowo, ale tylko przez 14 tygodni albo co drugi tydzień przez cały rok, to raczej trudne zadanie. |
|
2014/05/14 20:24:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Typu to, że WDŻ jest 14 godzin rocznie, a zajęcia nie są obowiązkowe i zazwyczaj prowadzą je ludzie z przypadku. Fun fact - nasza ostatnia nauczycielka WDŻ, czyli biologiczka, odeszła, bo zaliczyła wpadkę. |
|
2014/05/14 20:22:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^shigella] Tak naprawdę chodziło mi wyłącznie o komentarze, sam artykuł zawiera rzeczy, które dla mnie (nauczyciela) są oczywiste. |
|
2014/05/14 20:21:25 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Trzeci dzień matur, wyjątkowo upierdliwa koleżanka w komisji i jedna wyjątkowo kłopotliwa uczennica. Zaczynam mieć dosyć. |
|
2014/05/14 15:18:47 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^pagan] Don't get me started, 10 lat w rekrutacji, co roku listy po 600 kandydatów, czego to rodzice nie wymyślą. Moją ulubienicą jest Laura Gracjana o urodzie, stylu i manierach blachary. |
|
2014/05/13 21:33:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^wiku] Przed spreparowaniem własnego zestawu powstrzymuje mnie głównie lenistwo. I resztki przyzwoitości. |
|
2014/05/13 18:55:22 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Scenka z dziś. Siedzę przed komputerem w pokoju i wpisuję oceny do skryptu od ^srebrna. Kolega z innej szkoły, który przyszedł na maturę "O, jednak macie dziennik elektroniczny". Innymi słowy - szacun za profesjonalny wygląd. |
|
2014/05/13 15:57:48 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^agg] Nie o to mi chodziło - wiem, co można znaleźć na mój temat w google, ale wcale nie jestem pewna, czy uczniom się chciało. |
|
2014/05/13 15:21:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Na pytanie o czytanie książek, maturzyści bez wyjątku odpowiadają, że uwielbiają fantastykę. Dobry objaw czy jakimiś kanałami już się dowiedzieli, z kim mają do czynienia? |
|
2014/05/13 15:10:20 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Motto na dziś "Dawaj łobuzie moje pieniądze". W sumie i tak nie wiążę przyszłości z tym wydawnictwem, więc eskaluję stopień nieuprzejmości maili. |
|
2014/05/12 16:02:55 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Nowy redaktor prowadzący to kolejna osoba, która mówi mi "Agnieszko |
|
2014/05/12 14:58:41 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Oraz kto będzie tłumaczył na angielski opinię na temat ucznia? Oczywiście ta anglistka, która ma w planach pięć dni ustnych, czyli ja. |
|
2014/05/12 14:26:27 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Bilans na dziś - 16 zdających na liście, jedna nie przyszła, reszta zdała, dwa wyniki maksymalne. Najlepsza klasa w szkole, to widać. |
|
2014/05/12 14:26:00 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Maraton maturalno-rekrutacyjny czas zacząć. Oraz, pierwszy raz od dwóch tygodni wstawałam o 6, pożałujcie mnie. |
|
2014/05/12 06:46:14 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Szarka oczywiście jakimś dziesiątym zmysłem odkryła, że jem sernik i natychmiast teleportowała się z szafy przed mój talerz. |
|
2014/05/11 20:24:12 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] A na kolację poimprezowe ciasto, bo jak zwykle było go za dużo i usłyszeliśmy, że nas nie wypuszczą, jeśli nie zabierzemy choć jednego pojemnika. Owszem, jest smaczne. |
|
2014/05/11 20:13:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Imprezę na wolnym powietrzu przeżyłam, fakapów po drodze było jeszcze kilka (tak, kuzynostwo potrafi spieprzyć wszystko, co tylko da się spieprzyć), ale jesteśmy już w domu. |
|
2014/05/11 17:38:51 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^kociaciocia] Nie wiem, jak u Ciebie, ale tu mocno wieje. Nie wiem, czy te parasole na tarasie restauracji to wytrzymają. |
|
2014/05/11 09:42:06 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Doskonała pogoda na imprezę na świeżym powietrzu, nie sądzicie? Tak, uwielbiam wyluzowane kuzynostwo. |
|
2014/05/11 09:28:23 przez www, 0 ♥
|
|
|