|
deli: Dziś kolejny dzień egzaminów zawodowych, który przesiedzę w domu. Należy mi się, bo od piątku zaczynam maraton siedzenia godzinami w pracy. |
|
2015/06/16 08:58:14 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Wczoraj pobiłam samą siebie, nocleg na festiwal komiksu w Łodzi zarezerwowałam po 5 minutach na booking.com. Ale też w okolicy Areny wyboru właściwie nie ma. |
|
2015/06/16 08:55:27 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^perdo] Lubię odwiedzać nowe miejsca, ale wybór noclegu zwykle zajmuje mi pół godziny w internecie. A później nie zastanawiam się już, czy wystarczająco dobrze wybrałam - jeśli jest czysto, a obsługa w porządku, jest dobrze. |
|
2015/06/16 08:54:51 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] [^deli] Ale fakt, kiedy kończyłam pracę w gimnazjum, dostałam takie sterty zielska, że zabrałam je do domu taksówką. |
|
2015/06/15 19:55:04 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] (Nie _mam_ tego problemu, coś mi literkę zjadło i zmienił się sens zdania). |
|
2015/06/15 19:54:41 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^shigella] Całe szczęście w szkole średniej nie ma już tego problemu, dostaję pojedyncze kwiatki, zwykle po jednym od klasy. Jeśli w ogóle. |
|
2015/06/15 19:54:10 przez www, 0 ♥
|
|
deli: #rozsada Ciekawe czy nadchodzące ochłodzenie pomoże Heavenly Blue zachować pąki, czy wręcz przeciwnie. Choć niby w ubiegłym roku kwitł w październiku, więc kto wie? Na razie największy pąk wyraźnie zasechł, drugi w kolejności też coś nie najlepiej. |
|
2015/06/15 19:32:28 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Kiedyś od przyjaciółki teściowej dostaliśmy tekstem, że "musimy do tego dorosnąć". Ale przyjaciółka jest zapaloną ogrodniczka, na działce ma wielki całoroczny dom z sauną, salą fitness i stałym łączem. Tak to ja mogę. |
|
2015/06/15 19:25:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [<usunięty>] Co mnie z kolei przypomniało ten kadr z "48 stron |
|
2015/06/15 19:08:45 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] (I chwała niech będzie telefonom z pokazywaniem numeru dzwoniącego, to ułatwia sprawę.) |
|
2015/06/15 18:58:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^przecinek92] [^deli] Wyczuwam w tym raczej głębokie pragnienie wzbudzenia w nas miłości do działki, nawet przymusem, żebyśmy tylko po ich śmierci jej nie sprzedali, bo przecież to ziemia po przodkach. |
|
2015/06/15 18:57:17 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^przecinek92] Częściowo pewnie tak, ale nie tylko. Dziś usłyszałam też, że skoro oni wyjeżdżają, to może byśmy na weekend zabrali na działkę moich rodziców albo siostrę z Młodą. |
|
2015/06/15 18:56:43 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Mam już serdecznie dosyć suszenia głowy w stylu "ale latem przyjedźcie na dłużej na działkę, przecież w tym Londynie to wy się tylko umęczycie". Na co mam ochotę odpowiedzieć, że z pewnością znacznie mniej niż z nimi na działce. |
|
2015/06/15 18:51:53 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Bo pogłębianie grobowca rodzinnego to jest wspaniały temat na niezobowiązującą rozmowę przy obiedzie, prawda? |
|
2015/06/15 18:22:09 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Napisałam bardzo uprzejmego maila z prośbą o usunięcie z bazy danych i informacją, że jeśli tego nie zrobią, będę zmuszona poinformować GIODO. Od razu mnie przeprosili i obiecali, że to się nie powtórzy. |
|
2015/06/15 13:59:55 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Mój adres mają pewnie ze strony Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury, ale powoływanie się na to, że rzekomo się do nich logowałam i wyraziłam zgodę na informacje handlowe to już chamówa. |
|
2015/06/15 13:15:23 przez www, 0 ♥
|
|
deli: #wyraz Spamuje mnie jakieś useme, podobno się u nich logowałam i wyraziłam zgodę na wykorzystywanie swoich danych, tymczasem raz odpowiedziałam negatywnie na maila z propozycją współpracy. Czy to już sprawa dla GIODO? |
|
2015/06/15 13:11:48 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^erwen] Jest też bilans osiemnastolatka, co wiem z ogłoszeń rozwieszanych przez szkolną pielęgniarkę. |
|
2015/06/15 12:07:33 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^dzierzba] Co roku przez moje ręce przechodzi tak 200+ podań kandydatów do szkoły. Niektórych rodziców to bym naprawdę trzepnęła po tych tępych łbach, bo zestawienia imion i nazwisk są naprawdę w stylu Dolores Miednica. |
|
2015/06/15 10:01:14 przez www, 3 ♥
|
|
deli: [^deli] (I nie, nie poproszę M., żeby po mnie przyjechał samochodem, taksówki też nie wezmę, chcę dotrzeć do domu przede wszystkim szybko.) |
|
2015/06/15 08:57:12 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Ale żeby nie było, w piątek po południu jestem przewodniczącą na egzaminie praktycznym, powrót z Pragi może się okazać nietrywialny, zwłaszcza po likwidacji tramwajów na Jagiellońskiej. |
|
2015/06/15 08:56:15 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A ja dziś i jutro nie idę do pracy - egzaminy zawodowe tegorocznych absolwentów, a ja nie siedzę w żadnej komisji. |
|
2015/06/15 08:55:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: I okazało się, że jednak starczyło mi sznurka, żeby go po nim puścić - w markecie był tylko taki pokryty plastikiem, pewnie świetny do wieszania prania, ale do kwiatków niebałdzo. #rozada |
|
Pobierz obrazek (533.8kiB)
|
|
2015/06/14 18:15:09 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Prawie sześć tygodni po wysianiu i po kilku ciepłych dniach, wilec osiągnął wysokość barierek (tak, w cieple to bydle rośne w oczach) #rozsada |
|
Pobierz obrazek (581.7kiB)
|
|
2015/06/14 18:14:22 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Widzę, że po dwóch nocach ziemia jest nawet wilgotna. Mam nadzieję, że to trochę pomoże klepisku, w jakie zmienił się trawnik pod blokiem po wykoszeniu równo z ziemią tuż przed pierwszą falą upałów. |
|
2015/06/14 15:41:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^kociaciocia] Ja jednak bez jednego większego posiłku w ciągu dnia szybko robię się głodna. Przy czym dla mnie mogłaby to być micha horiatiki, ale M. żąda czegoś na ciepło. Wobec czego wczoraj wysłałam go na miasto. |
|
2015/06/14 15:35:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: W taką pogodę jak teraz z trudem zmuszam się do gotowania i wybieram rzeczy w stylu młode ziemniaki, jajka sadzone i kefir albo spaghetti z pesto, oliwkami i suszonymi pomidorami. W tym czasie teściowa gotuje kapustę faszerowaną. Hurtowo. |
|
2015/06/14 14:37:52 przez www, 0 ♥
|
|
|