|
deli: #zooart odpisał, że kurier przyniesie właściwy produkt i odbierze błędny. Bardzo fajnie, tylko kurier musi najpierw kogoś zastać. |
|
2015/06/11 11:31:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Jak mnie wkurzają ludzie, którzy jeśli proszą o coś, to ma być wykonane dokładnie i w 100% tak, jak oni sobie życzą, bo inaczej foch, a kiedy to ich o coś poprosić, dyktują warunki. #niktzblaba |
|
2015/06/10 21:19:44 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Innymi słowy - ja bym mogła żyć bez mięsa, ale mój organizm stawia zdecydowane weto. |
|
2015/06/10 20:58:00 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Całą ubiegłoroczną falę upałów przeżyłam właściwie bez mięsa, bo mnie odrzucało. Inna sprawa, że trochę zaniedbałam suplementację diety o różne ważne składniki i skończyło się lekką anemią. |
|
2015/06/10 20:57:41 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Jeszcze nie, całe szczęście. Choć było blisko. Kurier Pocztexu uratował dzień. Chyba mój pech przeszedł na niego, bo u mnie odkrył, że dał mój kwitek do podpisania pani w sąsiedniej klatce. |
|
2015/06/10 18:23:34 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Uff, zdążył przed moim wyjściem, a z czterech rzeczy, które zamówiłam, trzy są idealne, a jedna może być (trochę się nie przyjrzałam przed zamówieniem), ale odsyłać nie będę. |
|
2015/06/10 18:19:32 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Oraz coś jest nie tak z moim ręcznikiem kąpielowym. Ostatnio poczułam, że śmierdzi stęchlizną, mimo starannego rozwieszania, więc uprałam w wysokiej temperaturze. Nadal śmierdzi, tylko teraz jakby chemicznie. |
|
2015/06/10 17:55:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Zadzwonił drugi kurier. Trzymajcie kciuki, żeby ta paczka była OK, bo nie wytrzymię. |
|
2015/06/10 17:49:23 przez www, 1 ♥
|
|
deli: To ja sobie bluznę, uwaga. Kurwa mać, pierdolony sklep zoologiczny oczywiście nie odpowiedział na mailową reklamację, a obsługa klienta pracuje do 17. Jutro chyba naślę na nich M. telefonicznie, bo sama mogę zostać klientem awanturującym się. |
|
2015/06/10 17:08:54 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Wygląda na to, że wściekłość świetnie działa na moją produktywność, właśnie się zorientowałam, że od powrotu do domu przetłumaczyłam arkusz tekstu. I to nie jest moje ostatnie słowo. |
|
2015/06/10 16:52:12 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Biuro obsługi w #zooart działa do 17. Czy dostałam już odpowiedź na swoją reklamację? Ależ. Za chwilę wkurzę się na kolejny sklep zoologiczny, po #krakvet. |
|
2015/06/10 16:11:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Kiedy zaczęłam pracę, ostrzegano mnie, żebym w pokoju nauczycielskim i nawet w swojej szafce nie zostawiałam cennych rzeczy. Koledze ktoś ukradł słój miodu, który dostał na koniec roku od jednego z uczniów. |
|
2015/06/10 16:09:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Oraz mam dziś taki dzień, że jeśli coś okaże się nie tak z drugą paczką, na którą czekam, nie ręczę za siebie. |
|
2015/06/10 14:51:08 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Niech pani napisze maila z reklamacją, mówili, koleżanka zaraz odpisze, mówili. Minęła godzina. |
|
2015/06/10 14:49:58 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] I jeszcze przy każdym otwarciu drzwi na klatkę jebie tą pierdoloną różą, aż mi się niedobrze robi. |
|
2015/06/10 14:07:36 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Fajnie, tylko że ja specjalnie zamawiałam tak, żeby kurier był wtedy, kiedy ktoś jest w domu. W czwartek i piątek tak dobrze nie ma. A kotu kończy się suche. |
|
2015/06/10 14:07:17 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Kurwa, kurwa, kurwa, jestem tak wściekła, że mnie nosi. Reklamacji nie da się załatwić przez telefon, tylko trzeba mailem, podobno szybko odpowiadają i może nawet dziś mi jeszcze wyślą poprawną karmę. |
|
2015/06/10 14:06:47 przez www, 0 ♥
|
|
deli: #wyraz, #zooart się pomylił i wysłali mi Hill's l/d zamiast k/d. A mnie się właśnie to suche kończy, cała reszta zamówienia była dodatkowa. Wściekła jestem. |
|
2015/06/10 13:48:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Wszyscy się ucieszyli, bo szkoła dobrze, że zapewnia czajnik - ale herbata znikła zadziwiająco szybko. Jak się okazało, jedna z koleżanek ukradkiem brała po kilka torebek do domu. I to już jest chamstwo. |
|
2015/06/10 13:20:40 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Cała dyskusja mi przypomniała, jak kiedyś przyniosłam do pracy duże opakowanie herbaty do wspólnego użytku. Miałam ją od siostry, która pracuje w herbacianym korpo i czasem dostaje siatkę albo dwie po porządkach w magazynach. |
|
2015/06/10 13:19:45 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Na klatce schodowej znowu jebie (użyłam tego słowa celowo) skoncentrowaną różą. Ale tak mocno, jakby komuś rozlała się cała fiolka oleju różanego. Znów będzie czuć przez tydzień, i to mimo otwartych okien. Ja już czuję w przedpokoju. |
|
2015/06/10 11:57:24 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Uschnięte liście opadną, ale zielone wyglądają całkiem jędrnie i zdrowo - ogólnie nie wygląda to źle. |
|
2015/06/09 21:28:37 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^wiku] A żebyś wiedział, że na tym samym forum, na którym dyskutowałam z antywackami (a raczej jedną antywacką). Ale ona na wątek książkowy nie zagląda. |
|
2015/06/09 21:26:57 przez www, 1 ♥
|
|
deli: #wtem w zupełnie niespodziewanym miejscu na pewnym forum zachwalam Banksa. |
|
2015/06/09 21:02:27 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Ale jednak użycie w powieści fantasy (realia XVII-XVIII w.) frazy "desperate times call for desperate measures" uważam za niejaki anachronizm. |
|
2015/06/09 16:36:17 przez www, 0 ♥
|
|
|