|
deli: #wyraz, wszędzie zmiany interfejsu, nie ominęły nawet dziennika elektronicznego. I #wtem każdy kafelek z danymi znajduje się w zupełnie innym miejscu niż przez ostatnie pół roku, bo po co ma być konsekwentnie. Dobrze, że kolorów nie zmienili. |
|
2016/01/13 20:21:09 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Pedagog właśnie przyszła do pokoju z informacją, że ma "fajne filmy" na godzinę wychowawczą o uzależnieniu od gier komputerowych i internetu. Już się boję. |
|
2016/01/13 12:57:44 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^kelia] Jedna z moich ulubionych też. W ogóle lat naście temu miałam ogromną fazę na nich. |
|
2016/01/12 20:52:32 przez www, 0 ♥
|
|
deli: #wyraz, wygląda na to, że to nie nasz stary laptop zwariował, tylko nagle nasz ruter przestał się dogadywać ze sprzętami na XP. Dziś bowiem okazało się, że z naszym domowym Wi-Fi nie może się połączyć również odrobinę nowszy netbook. |
|
2016/01/12 20:19:00 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] [^deli] Najpierw 1/3 książki opisów o tym, jak jest ciężko (w końcu to prywatne Piekło bohaterki), a teraz nagle jest milusio i mli-mli. |
|
2016/01/12 16:56:01 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Matka nie robi awantury za pożyczenie sukienki bez pytania, najgorsza szkolna dręczycielka przestaje wyzywać, a surowa wychowawczyni zamiast karcić, udziela dobrych rad i wczuwa się w ciężką sytuację. |
|
2016/01/12 16:55:21 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Ja naprawdę dużo zniosę, serio, i szatana w Corvette, i zakochanego upadłego anioła, ale od tej dozy pozytywnego myślenia rzygać mi się chce. Bo przecież wystarczy uwierzyć w siebie, i nagle cały świat robi się super hiper cudowny. |
|
2016/01/12 16:54:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^arturcz] Generalnie większość flory bakteryjnej i wirusów w swoich mieszkaniach mamy już oswojone, nasze organizmy nabrały odporności, więc w domu nie ma co się przejmować sterylnością (sprawdzić, czy nie surowy kurczak). |
|
2016/01/12 16:06:43 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Złapałam w końcu kotę i daliśmy jej kroplówkę. Sprawdziłam oceny semestralne mojej klasy w dzienniku elektronicznym. Koniec wymówek, teraz już naprawdę muszę się zabrać za to tłumaczenie. |
|
2016/01/12 12:30:47 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^wiku] Jakbym widziała małą Szarkę, choć ona raczej wolała wdrapywać się z przodu. M. miał wszystkie spodnie i koszule pozaciągane (całe szczęście jesień była, więc nie próbowała włazić po cienkich podkoszulkach). |
|
2016/01/12 07:06:10 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Aż miałam ochotę wysmażyć złośliwego maila do dyrekcji, czy ma zgodę wspólnot mieszkaniowych na oplakatowanie. |
|
2016/01/11 20:49:50 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [<usunięty>] Koło nas właśnie chcą zamknąć liceum z jedną klasą w roczniku i zdawalnością matur rzędu 57%. Zbuntowani uczniowie łażą po osiedlu i oklejają bloki wezwaniami do udziału w proteście przeciwko likwidacji. |
|
2016/01/11 20:49:25 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A szatan oczywiście musi jeździć czerwoną Corvette z bardzo głośnym silnikiem. #ickj |
|
2016/01/11 20:20:53 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Dzień #wktórym użyłam w tekście tłumaczenia słowa "epicki". Wiem, że paskudna kalka, wiem, że nieładnie, ale hej, rozmawia para podekscytowanych nastolatków. |
|
2016/01/11 19:56:41 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] A, nie, jeszcze "Isolation" do kompletu. Jeśli autorka jest fanką, to obawiam się, że tym czymś nie oddaje im bynajmniej hołdu. |
|
2016/01/11 17:32:48 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Co łączy "Love will tear us apart", "Dead souls" i "Atmosphere"? Wszystkie są piosenkami Joy Division i tytułami rozdziałów w paranormalu. A mnie bolą zęby. |
|
2016/01/11 17:20:16 przez www, 1 ♥
|
|
|