|
deli: [^deli] I w ogóle wcześniejsze sprawdzenie, jakie dokumenty są potrzebne i ich przygotowanie wykracza chyba poza umiejętności większości ludzi, więc później są też płacze, kłótnie i wściekli klienci trzaskający drzwiami. |
|
2018/07/18 09:36:57 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^erwen] Wiktorska? Fakt, tam jest przede wszystkim ciasno, a do tego większość klientów nie wpadła na pomysł, żeby opłaty wnieść z góry przez internet, więc robią się zatory. Bo klient jest odsyłany na górę do kasy, a okienko czeka. |
|
2018/07/18 09:35:04 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] W wersji, którą opowiadała moja chrzestna, były długie spodnie i rozpięty rozporek. Samochód naprawiał kumpel męża, a mąż pożyczył mu swoje robocze spodnie. |
|
2018/07/17 22:25:32 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Dziwne, tę historię opowiadała moja chrzestna w nieco zmodyfikowanej wersji jakieś 25 lat temu. |
|
2018/07/17 22:10:31 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Oraz przyszło rozliczenie gazu. W listopadzie po raz pierwszy od 3 lat zapłacimy rachunek, takie mieliśmy nadpłaty po likwidacji piecyków gazowych. |
|
2018/07/17 21:45:40 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Poprosiłam otwarcie, dowiedziałam się, że zaraz ktoś przyjdzie, przyszedł kolejny klient, w końcu po kilku minutach nas wypuścili. Na fali wkurwu wysmażyłam dwie skargi przez formularz na stronie. |
|
2018/07/17 21:14:22 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Poszłam na pocztę, tłum, według numerka 34 osoby przede mną. Wyszłam po 20 - a raczej usiłowałam, bo punkt 20.00 pani zamknęła urząd, żeby ktoś przypadkiem jeszcze nie wszedł i nie zwiększył kolejki. |
|
2018/07/17 21:13:34 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Ale mam wkurw. Wróciłam z siłki koło 19, w skrzynce awizo. Z datą 13.07 (fakt, wtedy nas nie było), ale na pewno znalazło się w skrzynce dopiero dziś, sprawdzam codziennie. Zaś numer przesyłki w formie ostatnich 6 cyfr, więc nie do sprawdzenia. |
|
2018/07/17 21:12:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^aniaklara] A ja zaraz wychodzę. Ale to jakaś mała chmura, powinno niedługo przejść. W każdym razie taką mam nadzieję. |
|
2018/07/17 17:12:30 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Żeby ugotować leczo, musiałam kupić w aptece rękawiczki - na moją skórę sok z cukinii działa jak substancja żrąca. Do tego dziś przy obieraniu dostałam jeszcze nagłego ataku kataru siennego. A ponoć wcale nie jestem alergiczką, wcale. |
|
2018/07/17 15:31:44 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Uświadomiłam sobie, że w prelekcji na #polcon o pracy tłumacza i etapach powstawania książki zapomniałam o jeszcze jednym elemencie - dziale marketingu. I jego wpływie na tytuły. |
|
2018/07/17 15:28:31 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^deli] Moja matka chodzi po bazarze, bo w okolicy nie ma nic innego, i wzdycha, że chciała kupić ojcu dresy na rehabilitację, ale jest tylko chińskie badziewie |
|
2018/07/17 14:54:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: Moja matka jest przeciwieństwem teściowej. Teściowa chodzi po bazarze, bo lubi, i zachwyca się chińskim badziewiem, że takie tanie i równie dobre, co w tych wszystkich sklepach. |
|
2018/07/17 14:53:17 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: [^sithian] Pazury ma jak #taniedranie Irbis - długie, wąskie i ostrze jak szpilki. W przeciwieństwie do Imbira, który ma krótkie, grube i bardzo masywne. Oraz ostre jak szpilki, jeśli nie obcinamy. |
|
2018/07/17 14:06:13 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Jeśli uda mi się znów wygenerować błąd, napiszę do supportu i zobaczymy. |
|
2018/07/17 12:48:00 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^robmar] Przypuszczam, że następnej navi już nie będziemy kupować, wybierzemy raczej uchwyt dla telefonu - ale ta na razie jest nowa i do niedawna działała idealnie. |
|
2018/07/17 12:47:42 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^orr] Jest w planach, bo musimy dotrzeć do Stronia Śląskiego. I tak, już na mapie wygląda malowniczo. |
|
2018/07/17 12:23:00 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A teraz już naprawdę, ale naprawdę powinnam się wziąć za tłumaczenie. Zwłaszcza, że książkę tłumaczę z przyjemnością - jak już się do tego zabiorę. |
|
2018/07/17 12:09:39 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^robmar] Google mapom trochę nie ufam od czasu, kiedy w Bielsku wyznaczyły nam drogę z hotelu na konwent (profil samochodowy był wybrany, a jakże) pasażem pieszym ze schodami. |
|
2018/07/17 12:08:29 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^orr] Smartfona, tabletu, map papierowych. Tyle tylko, że wtedy to ja muszę mówić M., jak ma jechać, bo nie mamy uchwytu, żeby miał je przed oczami. A nawigację kupiliśmy dlatego, że miałam dość roli pilota. |
|
2018/07/17 12:03:13 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] I generalnie, dopóki nawigacja dostawała świra na A2 w drodze powrotnej do Warszawy, miałam pełne zen, ale jeśli zrobi to samo na drodze wojewódzkiej gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, będzie mało zabawnie. |
|
2018/07/17 11:57:24 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Co oczywiście da się obejść - na postoju można wykasować starą trasę, a po powrocie do auta kazać się poprowadzić do celu z tego miejsca - ale to nadal kilka klików więcej. |
|
2018/07/17 11:56:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Spróbuję, ale ogólnie to raczej wygląda na problem oprogramowania - kiedy robimy sobie przerwę w trasie i uruchamiamy ponownie, Automapa zadaje pytanie "Czy przeliczyć trasę", a po kliknięciu OK wyrzuca niebieski ekran. |
|
2018/07/17 11:53:25 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Oraz próbowałam powtórzyć błąd Automapy w warunkach domowych, żeby móc napisać do pomocy technicznej, i nope. W domu działa jak marzenie, szkoda że na trasie dostaje świra. |
|
2018/07/17 11:34:44 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Paczka przyszła - i po raz kolejny ktoś wciskał żwirek na siłę tak, że opakowanie pękło na całą szerokość. Wysłałam reklamację ze zdjęciem, poprzednim razem #bitiba zwróciła mi kasę, zobaczymy, jak będzie teraz. |
|
2018/07/17 11:09:49 przez www, 0 ♥
|
|
|