|
deli: Na FB #ztm dyskusja o przywróceniu linii #222, która była taka wspaniała i cudowna, i w przeciwieństwie do tego strasznego 118 nigdy się nie spóźniała. Prawie udusiłam się ze śmiechu (222, a wcześniej 122 jeździłam naście lat do pracy). |
|
2024/10/28 19:01:53 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Kolejny powód, żeby zagęszczać ruchy i ogarniać tłumaczenie, póki wracam do domu względnie wcześnie. |
|
2024/10/28 15:06:58 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Ech, taki cudowny mam w tym roku plan lekcji, to #wtem info, że od stycznia zmiana. I owszem, przy 20h tygodniowo i tak zawsze będzie lepiej niż przy 24h, ale nadal wątpię, żeby był tak fajny jak teraz. |
|
2024/10/28 15:06:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^robmar] W końcu przeczytałam do końca i nie jest aż tak zły, jak pamiętałam, ale miałam wrażenie, że jest tam za dużo wszystkiego i za dużo wysilonych zbiegów okoliczności |
|
2024/10/28 09:28:32 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^shigella] Ja też zamrażam, oraz rzadko kupuje białe pieczywo, ale tu już dostałam czerstwe. Oraz grzanki były najszybsze, a mnie się nie chciało męczyć. |
|
2024/10/27 19:59:15 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: [^yaal] Nie, słodkie mamy, robiłam blok czekoladowy na imprezę, zostały okrawki. |
|
2024/10/27 19:13:57 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Zgodnie z przewidywaniami, piątkowe kajzerki od teściowej nabrały twardości może jeszcze nie krasnoludzkiego pieczywa bojowego, ale blisko, więc przerabiam je na grzanki. |
|
2024/10/27 19:09:47 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Trochę mało zabawne dla tłumacza jest, kiedy w jednej scenie przewijają się postaci imieniem Maya i May. Co prawda jedna jest obecna wyłącznie duchem (i komentarzem), ale i tak w paru miejscach upewniałam się, że to nie litrówka. |
|
2024/10/27 18:44:41 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Nie da się, bo przecież ona rano jechała na działeczkę i w ogóle powinniśmy docenić. Nie skomentował, może zrobię grzanki (nie do leczo). |
|
2024/10/26 23:00:08 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: Oraz. Teściowa: Pomnik na grobie po umyciu najlepiej wytrzeć papierowymi ręcznikami. Ja: Używam szmat. Teściowa: Ale papierowe ręczniki można wyrzucić. Ja: Szmaty po cmentarzu też wyrzucam. Teściowa: nastąpiło zawieszenie systemu. |
|
2024/10/26 15:07:17 przez www, 11 ♥
|
|
deli: [^dees] To już nie jest prawdziwe leczo, jak podawała babcia, a babcia zawsze ma rację, doh. |
|
2024/10/26 14:39:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Teściowa zrobiła nam leczo, a ponieważ leczo koniecznie trzeba jeść z bułeczką, a my na pewno nie mamy w domu bułeczek, dała nam bułeczki. Kupione wczoraj. Leczo jest na jutro. Kurtyna. |
|
2024/10/26 14:36:54 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] W każdym razie farmaceuta musiał wyklikać swój profil zaufany, żeby móc potwierdzić, że mnie zaszczepił. |
|
2024/10/26 09:34:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
deli: [^dilbertoza] Może inaczej jest w przychodni, a inaczej w aptece. Oraz pan farmaceuta wyraźnie był z tych, co wszystko musi się zgadzać, w papierach też. |
|
2024/10/26 09:33:02 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
deli: [^dzierzba] Wtedy jasne, jeśli masz osobnego pracownika do wpisywania danych do systemu, to luz. Tak wyglądało moje pierwsze szczepienie, Astra Zeneca dla nauczycieli. |
|
2024/10/26 08:46:15 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Naprawdę, samo szczepienie (łącznie z bardzo skrupulatnym przygotowaniem wszystkiego, żeby było absolutnie sterylne, pan farmaceuta bardzo się starał) trwało znacznie krócej niż formalności. |
|
2024/10/26 08:39:19 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^erwen] Na Bukowińskiej szczepienia ustawili co 15 minut, i to w zasadzie jest niezbędny czas, żeby ogarnąć wszystkie formalności, kwestionariusze, wyklikanie danych w systemie. |
|
2024/10/26 08:38:46 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^dees] Fakt. I na ile znam kolegę, być może redakcja sugerowała, a on się zaparł. Cóż. |
|
2024/10/25 19:53:36 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] "polski dyktator w mundurze ani na jotę nie wychodził przed szereg". Ja wiem, zasadniczo to jest poprawne użycie frazeologii, ale jej jest po prostu za dużo w jednym zdaniu. |
|
2024/10/25 19:47:06 przez www, 3 ♥
|
|
deli: M. czyta książkę swojego kolegi z zakładu i od czasu do czasu rzuca cytatem. A ja wtedy myślę "gdzie był, #wyraz, redaktor?" oraz "kolega może jest świetnym historykiem, ale literacko za bardzo się wysila i wychodzi żenua". |
|
2024/10/25 19:44:14 przez www, 0 ♥
|
|
|