|
deli: Bogate życie towarzyskie jest fajne, ale marzę o spokojnym weekendzie, żeby się wyspać. |
|
2014/10/06 21:12:29 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Po takim weekendzie jak ostatni poniedziałkowe dwie godziny lekcyjne z okienkiem w środku, zaczynając od 12.45 mają nawet sporo zalet. |
|
2014/10/06 14:03:52 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^wiku] Prawie że przeszliśmy tę trasę w ubiegłym roku, ale że zielony szlak na Klimczok okazał się w połowie zamknięty i musieliśmy się cofać do Szczyrku, nie mieliśmy już czasu. |
|
2014/10/05 21:08:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^aniaklara] Mnie najbardziej rozwalają recenzenci, którzy w recenzjach nie potrafią napisać poprawnie imion bohaterów recenzowanych książek. Dla mnie to dyskwalifikuje recenzję. |
|
2014/10/05 20:16:31 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Z cyklu miłe niespodzianki - alarm w aucie przestał reagować na pilota, mieliśmy wizję naprawy alarmu - a pomogła wymiana pilota na zapasowy. |
|
2014/10/05 19:23:14 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Że wczoraj w Px było mi słabo, to rozumiem, było bardzo duszno. Ale dziś w dobrze wywietrzonym domu nadal jest mi słabo. Organizmie, apeluję, ogarnij się. |
|
2014/10/05 12:35:04 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Ych, powinnam wstać i uprasować ciuchy na imieniny do matki, a tak bardzo mi się nie chce. |
|
2014/10/05 11:23:13 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Oraz ostatnio użyłam "strużka" w tłumaczeniu, nieco się boję, co wyjdzie w druku. |
|
2014/10/04 18:00:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^shigella] Tja, w "Szczęśliwym miejscu" Orbita natrafiłam na ten błąd już chyba ze trzy razy, a jeszcze nie doczytałam do końca. |
|
2014/10/04 17:59:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Tak, jest sobota. Tak, już wstałam. Być może pojedziemy na festiwal do Łodzi, choć nie do końca mi się chce, bo trzeba będzie szybko wracać ze względu na dwie imprezy dzisiejszego popołudnia/wieczora. |
|
2014/10/04 06:45:31 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Gdybym wcześniej wiedziała, że na tym komputerze nie ma nic do odtwarzania DVD, to tak. Ale nie wiedziałam. |
|
2014/10/03 16:59:51 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Zaś komputer jest podłączony do rzutnika na stałe, nie udało nam się (uczniowie też próbowali) znaleźć sposobu, by podłączyć do niego mój laptop. Trudno, spróbujemy za tydzień. A ja dorwę pana J i poproszę o VLC. |
|
2014/10/03 16:15:15 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] W sali masz komputer z dostępem do sieci i rzutnik, mówili. Będzie ci łatwiej, mówili. Komputer nie ma programu do odtwarzania DVD, nie miałam uprawnień, żeby zainstalować VLC, nieocenionego pana J. nie było w szkole. |
|
2014/10/03 16:14:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Oraz trzymajcie kciuki, żeby udało mi się podłączyć laptopa do rzutnika, tym razem w innej sali niż ostatnio. Przyszła kolej innej klasy na pokazywanie filmów z matury ustnej. |
|
2014/10/03 14:05:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Miałam mieć zastępstwo, ale pół klasy uciekło, a drugie pół się zwolniło. Za zastępstwo by mi nie zapłacili, więc się cieszę. |
|
2014/10/03 13:54:02 przez www, 1 ♥
|
|
deli: OK, tym razem skończyłam naprawdę. Wysłałam. Teraz niech się bawi redakcja i grafik, a ja odpoczywam (tak do poniedziałku, bo już czeka mnie paranormal). |
|
2014/10/03 10:11:58 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Zaliczyłam po drodze bardzo dziwny pad sieci - był moment, kiedy działał mi blabler i poczta, ale nic poza tym, po dwóch resetach modemu w końcu poszło. |
|
2014/10/03 08:56:21 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Kurier dotarł po 15, mam nową pościel. Sklep podusia.pl, mimo paskudnej nazwy i jeszcze gorszego wyglądu strony, okazał się działać błyskawicznie. |
|
2014/10/02 17:10:03 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Kurier miał być między 13 a 14. Luz, M. już będzie w domu. Zadzwonił o 12, na co usłyszał, że nie, nikogo nie ma, niech przyjedzie później. M. już w domu, ciekawe, o której dotrze kurier. |
|
2014/10/02 13:54:02 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Sklep jeszcze nie wysłał potwierdzenia wysłania zamówienia, za to zadzwonił kurier. I jego szczęście, bo inaczej nie miałabym w domu kasy na pobranie. |
|
2014/10/02 10:42:49 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^aniaklara] Istnieją. Miałam taką jedną redaktorkę w Naszej Księgarni, z którą uwielbiałam pracować. Czułam, że obu nam chodzi o to samo - żeby książka była najlepsza. |
|
2014/10/02 07:58:23 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^gatto] Cóż, przyznam, że jakiś czas temu zasmrodziliśmy mieszkanie _i_ klatkę. Niechcący. Wyjechaliśmy, rodzice przychodzili do kota, zapomnieli wynieść worek z resztkami kociego żarcia. Po dwóch dniach czuć było na klatce. |
|
2014/10/02 07:56:03 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Z sąsiedniego mieszkania (oddzielonego od naszego ścianą z jednej warstwy cegieł) zaczęły dobiegać niepokojące odgłosy. Jakby palnik acetonowy? Szlifierka? I jakieś stukanie. |
|
2014/10/01 21:26:45 przez www, 0 ♥
|
|
|