|
deli: #wtem okazało się, że moją karta w Londynie wymaga podpisu, co uniemożliwiło mi użycie jej do doładowania Oystera, a w supermarkecie wywołało pewne perturbacje przy kasie samoobsługowej. |
|
2015/07/21 09:33:15 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Dotarliśmy do Londynu, odprawa i lot w porządku, chwila grozy była na stacji kolejowej na Gatwick, gdzie automat nie chciał czytać karty M., niezbędnej do odbioru wykupionych przez net biletów. |
|
2015/07/20 15:05:33 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Nie ma takiej godziny. A jednak wstałam i piję poranną kawę. |
|
2015/07/20 04:43:08 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Na balkonie wywaliło mi donicę z acidanterami. Zielsku nic się nie stało, ale powinnam sprzątnąć rozsypaną ziemię. Tylko że na razie jest mokra :-/ |
|
2015/07/19 20:05:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Burza już właściwie odeszła, nadal leje, ale jednocześnie wyszło słońce. |
|
2015/07/19 20:02:09 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Zza chmur zaczyna wychodzić zachodzące słońce, podświetlając chmury na żółto. Piękny widok. |
|
2015/07/19 19:52:45 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^wiku] Zdecydowanie pod burzą, a przynajmniej Mokotów. Ale zaczyna się już rozjaśniać. |
|
2015/07/19 19:50:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Jak już się skończy, trzeba będzie sprawdzić, czy to przypadkiem nie nasz samochód tak wyje alarmem, ale nie teraz. |
|
2015/07/19 19:42:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Jak od początku sezonu nie użarł mnie żaden komar czy inna meszka, tak w ciągu ostatniej doby już trzy. W tym jedna w USC. |
|
2015/07/19 18:11:49 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Odprawiliśmy się on-line, miejsca mamy całkiem niezłe, teraz tylko się spakować. A te kabinówki z każdym spojrzeniem wydają się coraz mniejsze i mniejsze. |
|
2015/07/19 15:31:16 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^tygryziolek] Jakby Ci to... rekord trasy mojej siostry to 1.40 (owszem, z Pragi Południe, ale za to nie było wtedy jeszcze ekspresówki). I nie, zdecydowanie nie jechała zgodnie z przepisami. |
|
2015/07/19 15:29:53 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Jak ślicznie pada. I jak dobrze, że siedzę po właściwej stronie okna. |
|
2015/07/18 19:41:27 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Kolejne punkty z czeklisty odhaczone, tym razem tańszy roaming i pakiet danych. |
|
2015/07/18 14:17:45 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Owszem. Teściowa mojej kumpeli była uzależniona od xanaxu, przepisywał jej zaprzyjaźniony pierwszego kontaktu. Ona i mąż rozważali skargę do Izby Lekarskiej, bo nic nie działało. |
|
2015/07/18 10:06:28 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Są różne sytuacje, przy ciężkich stanach lękowych czasem trzeba dłużej, ale później lekarz musi bardzo starannie zaplanować wychodzenie. |
|
2015/07/18 09:54:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [weekend.gazeta.pl] - O uzależnieniu od xanaxu. Mam mieszane uczucia, bo xanax znam, to cudowny lek, ale wychodzenie z niego rzeczywiście trwa. |
|
2015/07/18 09:22:48 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] (gdzie generalnie dzieciaki puszczone samopas jadły wszystko, co tylko się do jedzenia w miarę nadawało - nic dziwnego, że ojciec jest ideowym komunistą) |
|
2015/07/18 09:13:53 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^vauban] Morwa, wspomnienia z dzieciństwa. Rosły na wsi, gdzie rodzice mieli działkę (a raczej domek i 56 arów pola), ojciec zrywał prosto z niczyjego drzewa i wspominał swoje dzieciństwo na przedwojennej podlubelskiej wiosze. |
|
2015/07/18 09:13:09 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^srebrna] W razie czego zadzwonię, jeśli wyjadę, zanim dotrze namiar - moja komórka służy tylko do dzwonienia i SMS. |
|
2015/07/17 20:45:20 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^elfette] Zdziwiła mnie taka zbieżność czasowa, zwłaszcza że tłumaczenie samo w sobie nie jest już nowością. |
|
2015/07/17 14:49:10 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Jeden dzień, dwa różne miejsca w internecie i dwie różne osoby, obie związane z branżą wydawniczą, niezależnie od siebie chwalą moje tłumaczenie. Poczułam się trochę dziwnie. |
|
2015/07/17 14:40:09 przez www, 6 ♥
|
|
|