|
deli: [^vauban] Tak, Hale-Boppa, też pamiętam. Można było oglądać gołym okiem, nawet w mieście. |
|
2015/07/17 10:20:01 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^radkowiecki] Dokładnie tak. Na forumciu jest bardzo aktywny wątek rowerowy, służy do narzekania pieszych i kierowców na rowerzystów lub vice versa. I ostatnio laska pytała, jak ma przejeżdżać rowerem przez rondo, bo ona nie wie. |
|
2015/07/16 16:59:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^shigella] Przypomniał mi się ten gostek, którego trzy razy wyprzedzaliśmy na KEN. Wszyscy inni mogli jechać ścieżką, ale jemu się spieszyło, więc jechał jezdnią, na światłach omijał kierowców od prawej i tak da capo senza finito. |
|
2015/07/16 15:55:27 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^awne] Mnie niedługo stuknie dziesięć lat umowy emerytalnej, to nie jest oznaka starzenia się. Raczej realizmu, w końcu na ZUS nie ma co liczyć. |
|
2015/07/16 15:09:39 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^radkowiecki] Z drugiej strony, na Jezierskiego zdarzali się rowerzyści jadący pod prąd środkiem jezdni, może nie na pełnej kurwie, za to ze słuchawkami na uszach i z pełną obojętnością na otoczenie. |
|
2015/07/16 14:59:24 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Coś mówiłam o tym, że nie mam nic do roboty przed wyjazdem? Właśnie zadzwonił redaktor. |
|
2015/07/16 14:22:47 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^agusiafh] Ja mam w pracy spokój, za to M. jak zwykle przed wakacjami dostaje całą stertę rzeczy "na wczoraj", w stylu artykuł po recenzji do poprawek. |
|
2015/07/16 13:06:56 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Nie wiem, jak to o mnie świadczy, ale w chwili, kiedy zabrałam się za tłumaczenie, spłynął na mnie głęboki spokój. Niestety, było krótkie i już się skończyło. |
|
2015/07/16 13:03:41 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Wysłałam maila do redaktora. Ciekawe, za ile zadzwoni. |
|
2015/07/16 11:05:41 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^wiku] Wszystkie linie specjalne w okresie 1 listopada mają takie właśnie rozkłady. Z dopiskiem, że ostatecznie częstotliwość kursowania jest uzależniona od potrzeb. |
|
2015/07/16 11:04:40 przez www, 0 ♥
|
|
deli: W recenzji nowego wydania Mistborna ktoś się zachwyca jakością tłumaczenia. Zakrztusiłam się ze śmiechu. (W sumie, ktoś docenił ciężką pracę moją i redaktorki. Szkoda, że zasługi przypisano niewłaściwej osobie.) |
|
2015/07/15 21:43:23 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^arturcz] Ciekawe, o ile drożej wyszłyby bilety niż samolotem. Ale to rozwiązanie dla ludzi jak Ian Watson, który tak nie znosi samolotów, że nawet Atlantyk przepłynął jako pasażer na drobnicowcu. |
|
2015/07/15 21:35:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^srebrna] To ta tajna jednostka do śledzenia terrorystów islamskich, już się wczuwają w role. |
|
2015/07/15 19:58:14 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^clea] W tym klimacie, dziś na siłce spotkałam byłego ucznia. Wyglądał tak jakoś... dorośle. Szybko podliczyłam w głowie i wyszło mi, że ma w tej chwili bliżej do trzydziestki niż dalej (26? 27? Jakoś tak). |
|
2015/07/15 19:39:42 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^shigella] Najlepsze było, kiedy FF wyświetlił komunikat o niebezpiecznej wtyczce Flash Playera na stronie get.adobe.com, z której właśnie pobierałam aktualizację owego. |
|
2015/07/15 19:35:13 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^janekr] Mnie sam lot i Londyn nie przerażają (chyba), za to myśl o procedurach lotniskowych wywołuje reisefieber. Ja jestem kolejarskie dziecko, wzdech, dajcie mi szansę dojazdu pociągiem, a będę szczęśliwa. |
|
2015/07/15 09:22:23 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Poczytałam stronę Okęcia, stronę Gatwick, i niewiele mi to pomogło, jeśli już, spotęgowało reisefieber. |
|
2015/07/14 21:53:21 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] A, tak, też to zauważyłam, kiedy ogólnie rozważałam wybór linii (zanim dowiedziałam się, że i tak interesuje nas tylko Norwegian, bo Gatwick). |
|
2015/07/14 21:06:49 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Są, sprawdziłam bardzo starannie z taśmą mierniczą w ręku (jedna jest zresztą z tych mniejszych). BTW, ta informacja jest podana od razu na stronie Norwegiana, a ich kabinówki są z tych większych (55x40x23cm). |
|
2015/07/14 21:02:34 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Kolejny punkt na przedwyjazdowej czekliście odhaczony. Choć nieco nie przemyślałam logistyki i w efekcie tłukłam się przez pół Warszawy z torbą i dwoma kabinówkami. Dobrze, że pustymi. |
|
2015/07/14 20:47:57 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^perdo] Pani doktor przy każdej naszej wizycie (bez kota) po kolejne butelki i igły powtarza, że to cud i nasza zasługa, że nam się chce. |
|
2015/07/14 15:00:49 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^sirocco] A nie, zdjęcie zrobione już po tym, jak oddaliśmy jej miski z jedzeniem, więc ogólnie jest w nastroju całkiem przyjaznym. |
|
2015/07/14 14:55:12 przez www, 0 ♥
|
|
|