|
deli: Wyrzuciłam z siebie 56000 znaków tekstu, którego nigdy nikomu nie dam do przeczytania. Czy coś mi to pomogło? #samaniewiem |
|
2015/09/23 13:25:22 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Za to żeby nie było za dobrze, komp w pokoju nauczycielskim potwornie muli, kiedy otwiera PDF. |
|
2015/09/23 13:09:41 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Ksero w pokoju nauczycielskim już działa. Ponoć toner uzupełniono już w poniedziałek po południu, o czym jednak nie mogłam wiedzieć. Natychmiast wydrukowałam sprawdziany na przyszły tydzień. |
|
2015/09/23 13:09:19 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Ale prawda jest taka, że w tym semestrze mam prawie idealnie pensum, 19 godzin, a sposób jego rozłożenia na dni tygodnia jest dość absurdalny. |
|
2015/09/23 06:59:15 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Oraz dodatkowy dzień wolny w tygodniu nie jest wcale taki fajny, jeśli to wtorek. Przez to dłuuuugie środa i czwartek wydają się jeszcze dłuższe. Choć pewnie po najbliższym poniedziałkowym zebraniu z rodzicami docenię. |
|
2015/09/23 06:58:18 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Jak sobie przypomnę co roku te telefony do zarządcy i komentarze, że nikt poza nami jeszcze nie dzwonił, cieszę się jeszcze bardziej. |
|
2015/09/23 06:51:54 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^kasicak] U nas grzeją. A tak naprawdę wcale nie przestali, nawet w lipcu, kiedy zdarzyła się chłodna noc, kaloryfery lekko grzały. Niech żyje remont węzła cieplnego i indywidualny czujnik temperatury dla bloku. |
|
2015/09/23 06:51:26 przez www, 2 ♥
|
|
deli: Niech ten kontener na gabaryty grzecznie postoi do jutra, bo M. dziś kończy pisać recenzję "Cynkowych chłopców" na zakład, a samej jednak nie chce mi się dźwigać desek pozostawionych przez poprzednich właścicieli. Choć twarda baba jestem. |
|
2015/09/22 16:25:36 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^robmar] Wątpię, podejrzewam raczej fakap na łączach. I sumie bardziej podejrzewam kogoś w sądzie, bo z policji jednak jeden polecony do nas dotarł. |
|
2015/09/22 15:20:31 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] A teraz gwóźdź programu - komenda znajduje się przy tej samej ulicy co nasz dom. No naprawdę. |
|
2015/09/22 15:13:30 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] A tu #wtem telefon i sąd wzywa M. na rozprawę w charakterze pokrzywdzonego. I się okazało, że ktoś na komendzie zrobił głupią litrówkę w adresie, przez co wezwania szły na ulicę oddaloną o jakiś kilometr i oczywiście wracały. |
|
2015/09/22 15:11:23 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Niech żyje policja. Nawet adresu nie umieją zapisać poprawnie. A my się dziwiliśmy, czemu nic nie słychać w sprawie obrobienia naszej piwnicy, nawet żadnych przesyłek z informacją o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy. |
|
2015/09/22 15:10:16 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^dzierzba] Tu przypomina mi się pewien komentarz mojej koleżanki z pracy, ale jako że jest złośliwy i nie przystoi pedagogowi, mimo wszystko go nie zacytuję. |
|
2015/09/22 14:52:46 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^phishy] Na UMCS najprawdopodobniej również (a już zwłaszcza, gdyby pisała coś o grach komputerowych), ale u nas nie było takiego ryzyka. |
|
2015/09/22 14:44:30 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sithian] Nic i tak chyba nie przebije mojej koleżanki, która pisała pracę o wpływie języka angielskiego na język polskich graczy RPG. Wszystkie przykłady były autentyczne, sama zbierałam je dla niej, ale i tak nikt by nie sprawdził. |
|
2015/09/22 14:31:02 przez www, 3 ♥
|
|
deli: [^boni01] Było śmieszniej, pisałam pracę z translatoryki, a promotor był kognitywistą - bo akurat jedyny specjalista od tłumaczeń z angielskiego z odpowiednim tytułem poszedł na urlop. |
|
2015/09/22 13:53:28 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^erwen] A, tak miała koleżanka z innej tury, przewodnicząca co prawda dobrze znała się na dydaktyce (a o tym była praca), ale była właśnie od rosyjskiego. |
|
2015/09/22 13:49:38 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Poszłam do dr. K. od gramatyki opisowej, który zawsze mnie lubił za moje uwielbienie dla gramatyki opisowej, zrobiłam wielkie oczy i się zgodził. Pierwsze pytanie na obronie - proszę opowiedzieć treść pracy przewodniczącemu |
|
2015/09/22 13:47:44 przez www, 3 ♥
|
|
deli: [^erwen] Ja miałam przewodniczącego komisji z łapanki, to znaczy w dniu obrony usłyszałam z koleżanką, że mamy sobie znaleźć kogoś, kto będzie miał czas, minimum doktora, a najlepiej profesora, bo inaczej z obrony nici. |
|
2015/09/22 13:46:40 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^dzierzba] Wygoda dla wszystkich, nie tylko dla nauczycieli, dla uczniów też. Ile ja im rozdaję skserowanych materiałów dodatkowych z podręcznika nauczyciela w czasie powtórzenia na przykład. |
|
2015/09/22 13:00:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Z drugiej strony, ta satysfakcja w poprzedniej robocie, kiedy coś mi się nie zgadzało w materiałach przysłanych do opracowania, zaglądałam więc do źródła i znajdowałam błąd, a w odpowiedzi dostawałam "You're a star!" |
|
2015/09/22 12:54:03 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^boni01] Zwłaszcza ten ostatni fragment. Mnie się już zdarzało wynorać w sieci ebooka tłumaczonej książki, żeby powiedzieć wydawcy, że tak jakby ta wersja recenzencka, z której tłumaczę, to jest jednakowoż trochę niekompletna. |
|
2015/09/22 12:43:59 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^boni01] Powiedzmy, że doceniam zmiany na lepsze - za poprzedniej dyrekcji w pokoju nauczycielskim w ogóle nie było możliwości wydrukowania czegokolwiek, tylko jeden komputer i zajechane ksero, które zwykle i tak nie działało. |
|
2015/09/22 12:38:45 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Zmieniając temat - podstawili nam kontener na gabaryty! Ten, który miał być w piątek. Teraz niech tylko M. wróci z biblioteki, będziemy porządkować i wynosić. |
|
2015/09/22 12:33:25 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Ja chyba nie odeszłam właśnie dlatego, że szkołę mam fajną. Z obiema wice można się dobrze dogadać, obecna dyrektorka miewa swoje gorsze dni, ale ogólnie też jest sensowna, grono w większości bardzo sympatyczne. |
|
2015/09/22 12:31:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: A, jeszcze - moja szkoła i tak nie jest najgorsza. Moja kumpela pracowała w elektroniku, tam dopiero były numery. W efekcie 1 września z hukiem rzuciła wypowiedzenie i poszła pracować do szkoły przy szpitalu psychiatrycznym. |
|
2015/09/22 12:23:00 przez www, 4 ♥
|
|
deli: [^boni01] Szczerze - coraz bardziej mam ochotę rzucić tę robotę w diabły i skupić się wyłącznie na tłumaczeniach. Problem w tym, że ja lubię uczyć i lubię swoich uczniów, nie lubię tylko całego overhead. |
|
2015/09/22 12:21:39 przez www, 2 ♥
|
|
deli: [^perdo] Przy podziale na 3 grupy to zajmuje za dużo czasu, a ja oprócz kartkówki mam jeszcze temat do zrealizowania. |
|
2015/09/22 11:56:44 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^przecinek92] #dtdt, więc rozumiem doskonale. Przez trzy tygodnie września co drugi dzień byłam w instytucie dowiadywać się o termin obrony, i ciągle coś. W końcu broniłam się 3.10 - i przez to straciłam szansę na dyplom z wyróżnieniem. |
|
2015/09/22 11:55:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^dzierzba] Dla mnie jest to problem, nie znoszę pisać na tablicy i mam paskudny charakter pisma. A dyktować mogłabym słówka do przetłumaczenia, nie całe zdania. |
|
2015/09/22 11:54:19 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] A co mam zrobić? Napisać zdania do kartkówki na tablicy? Z moim charakterem pisma? Istnieje spora szansa, że nasz nieoceniony informatyk i specjalista od wszystkiego, co techniczne, już założył toner, ale wolę nie ryzykować. |
|
2015/09/22 11:28:12 przez www, 0 ♥
|
|
|