|
deli: [^robmar] Ależ oczywiście, gdyby zatrudnić jeszcze drugiego redaktora, jak to robią w kilku większych wydawnictwach, dla których robiłam ostatnio książki dla dzieci, to oczywiście pewnie by to pomogło. |
|
2025/10/05 13:26:39 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^selinakyle] Wiesz, jeśli autorka robi błędy rzeczowe w obrębie własnej fabuły, jeśli w obrębie jednego akapitu pięć razy powtórzyła "towering", jeśli bohaterowie w świecie fantasy mówią o adrenalinie, to mam prawo oceniać. |
|
2025/10/05 13:25:08 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^aniaklara] Pewnie za pieniądze można by zatrudnić do tłumaczenia kogoś takiego jak Jacek Dehnel, żeby wszystko było piękne i poetyckie. A że Dehnel raczej nie tłumaczy fantastyki, oh well/ |
|
2025/10/05 12:57:43 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] się różnie, był pośpiech i duża presja czasu, ale i tak jest mi smutno i przykro i impostor gryzie. |
|
2025/10/05 12:50:00 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] A ja myślę sobie wtedy, to przeczytajcie pierwsze wydanie "Z Mgły Zrodzonego", to z 2008 roku, i porozmawiajmy o tym, jak można absolutnie zepsuć tłumaczenie Sandersona. |
|
2025/10/05 12:49:09 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] A przy Sandersonie co chwila pojawia się ktoś, kto jest twierdzi, że to tłumaczenie jest złe i na pewno da się zrobić je lepiej, tylko "trzeba by włożyć więcej pieniędzy". |
|
2025/10/05 12:47:36 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Mam smutną refleksję na temat swojej pracy. Kiedy tłumaczę te słabe autorki YA i romantasy, i poprawiam, żeby to w ogóle nadawało się do czegokolwiek, czytelniczki i tak nie zauważają, bo pewnie łyknęłyby i bez moich (i redakcji) poprawek. |
|
2025/10/05 12:46:49 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^srebrna] Poprawne, a nawet wręcz dość stare, bo Doroszewski uznaje, ale już w wsjp w "połączenia" nie znalazłam. Zazwyczaj stosuję właśnie wsjp do poszukiwania kolokacji i frazeologizmów. |
|
2025/10/05 12:39:53 przez www, 1 ♥
|
|
deli: Chyba jestem już stara, bo cieszę się z kupienia ściągaczki dla ułatwienia sprzątania na grobach. |
|
2025/10/04 17:54:21 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] A, jeszcze napisała, że owszem, tamte książki, z których cytowała, to inny gatunek, ale przecież PTerry. |
|
2025/10/04 12:37:04 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] I daje cytat z zupełnie innej książki na zupełnie inny temat, owszem, tłumaczonej przez dwie doskonałe tłumaczki, ale nadal, zakładam, że równie poetycki był język oryginału. |
|
2025/10/04 12:27:02 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Mtak, laska czytała ebooka. I jest oburzona, że po konwersji do ebooka nikt nie zrobił kolejnej korekty. Oraz skarży się, że to wszystko jest napisane takim prostym językiem. |
|
2025/10/04 12:26:24 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Jestem późnym dzieckiem starych rodziców, więc dziadków nie miałam okazji poznać. I chyba nie żałuję, wiem, że dziadkowie od strony ojca nie akceptowali mojej matki, bo to było drugie małżeństwo. |
|
2025/10/04 11:13:36 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^boni01] Planów nie ma, na tym polega jej problem, dlatego kolejny komentarz brzmiał "najpewniej i tak będziesz musiała kopać". |
|
2025/10/04 10:52:56 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Ciąg dalszy - wyjaśniła, że chce sprawdzić, jak biegną rury wodociągowe na jej działce, na co dostała odpowiedź "tobie potrzebny wykrywacz metalu, nie różdżka". W punkt. |
|
2025/10/04 10:45:09 przez www, 4 ♥
|
|
deli: [^deli] Owszem, czasem mają swoje zgrzyty, czasem do mnie krytykowali metody wychowawcze siostry, ale Młoda autentycznie ich lubi. |
|
2025/10/04 09:36:51 przez www, 3 ♥
|
|
deli: [^zuzanka] Moi rodzice wad mieli mnóstwo, a szczególnie ojciec, ale jako babcia i dziadek dla Młodej się sprawdzili. I Młoda sama np. na urodziny ojca nauczyła się grać na gitarze jego ulubioną piosenkę. |
|
2025/10/04 09:35:50 przez www, 5 ♥
|
|
deli: M. był u optometrysty i dostał nową receptę na szkła progresywne. Mój portfel już płacze. |
|
2025/10/03 21:05:44 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Lasia oczywiście oburzona, że po co ta agresja, przecież "to było tylko pytanie". |
|
2025/10/03 20:03:15 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] Owszem, dwie wielkie grupy wydawnicze w bok mają całkowicie cyfrowy system podpisywania umów, który w ogóle nie wymaga papieru, a malutkie wydawnictwo z radością przyjmuje skany. |
|
2025/10/03 19:58:02 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^deli] Tak działają od 1959 roku i nie będzie im nikt mówił, że może być inaczej. |
|
2025/10/03 19:56:51 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^sirocco] Nie będę się bujać z dużym wydawnictwem, częścią jeszcze większej grupy, które ma bardzo skomplikowany proces akceptacji polegający na tym, że papier przechodzi przez kolejne ręce. |
|
2025/10/03 19:56:14 przez www, 0 ♥
|
|
deli: [^deli] W sąsiednim wątku ta sama lasia pyta o to, jakie różdżki są najlepsze do wykrywania wody. Kurtyna. |
|
2025/10/03 19:54:35 przez www, 0 ♥
|
|
deli: Poskarżyłam się na pocztę, dostałam pytanie "A dlaczego nie wysyłasz rachunków mailem?" Nie no, jasne, laska, kompletnie nie mam pojęcia o takiej możliwości, dzięki, że mi otworzyłaś oczy. |
|
2025/10/03 19:51:36 przez www, 1 ♥
|
|
deli: [^aniaklara] Spytałam, czy czyta ebooka, bo po tym, jak dressler sfuszerował konwersję ostatniego tomu, ale tak dokumentnie, to wszystko jest możliwe. |
|
2025/10/03 19:19:54 przez www, 0 ♥
|
|
|